spolerujesz będzie jak nowa...

z ta predkoscia autostradowa to cie chyba ponioslo,zeby takiego merca do takich predkosci rozpedzic to potrzeba godzine trzymac pedal w podlodze.

@up

Wszystko zalezy jaka wersja zwykla 190 raczej kokosow nie przyniesie...

Zwykła/ niezwykła. Klimę miała ^^

Kolega z tablicą troszkę nie trafił i kiepsko szuka. Jak by przejrzał moje tematy to by wiedział że rejony "Grójeckie"

A w sumie, oznaczam cię p*zdą miesiąca. i kiepskim stalkerem. Nie przeglądasz wszystkich informacji.

Powiat Kwidzyn
Pojazd: OPEL MONTEREY, lata produkcji: 1992-1997

Robione SE K800i. To z czego Ty do nas piszesz? Z Amigi?

Dwa prawdz**ki pod kolo liścia z prawej strony i jeden jakis w lewym dolnym rogu ale za malo swiatla i nie moge poznac.

Dobrze że to nie TICO xD

Dwa prawdz**ki pod kolo liścia z prawej strony i jeden jakis w lewym dolnym rogu ale za malo swiatla i nie moge poznac.

jest w stanie kolega to zaznaczyć? bo ja nic tam nie widzę...

jeśli twoja predkosc byla zblizona do przelotowej autosradowej i j***nles bambiego i peklo ci tylko szkielko w reflekotrze to albo masz woz z granitu, albo nie wiesz co to znaczy predkosc autostradowa albo po prostu jestes j***nym oszustem

Pluszaczka nie zabrałem ze sobą, bo nie miał by go kto przyrządzić.

w tym stanie to już nie bardzo jest co przyrządzać ... kichy puściły do otrzewnej i mięso zaśmierdnie - zdarzyło mi się to kilka razy jak mnie poniosło i strzelałem ze zbyt dużej odległości, a koza się poruszyła lub wiatr gwałtownie zmienił. Dlatego nauczyłem się zawsze wozić ze sobą dwie 5L bański wody - jak najszybciej na miejscu zwierzę obrabiam i wypłukuję rozlaną wewnątrz niego treść.

(a tak btw. nie polecam litewskiej amunicji GGG .223 Remington 55grs FMJ ... po uderzeniu w cel jest nieprzewidywalna i strasznie niszczy mięso :/ )

Dwa prawdz**ki pod kolo liścia z prawej strony i jeden jakis w lewym dolnym rogu ale za malo swiatla i nie moge poznac.

Leć szybko może jeszcze tam rosną.

Prawdziwy człowiek sadol, dzięki ci za ten post, nie dość że uśmiałem się to jeszcze piękna dokumentacja krótko i na temat wyraźne zdjęcia dobry żart ze sraką no i brak uszkodzeń.Mam volvo v70 2001r i obecnie 885tys przejechane, 5lat temu ojciec skasował dzika przy 120km/h, zbita lampa i wygięte blaszki od chlodnicy, ogólnie przeciwko dzikim przedstawicielom okolicznej fauny w ch*j polecam solidne samochody powyżej 2000kg.

Co stary merol to merol, jak ja taka sarenke jebnalem focusem to pol przodu mialem do wymiany

No i tym lepiej dla Focusa. Energia zderzenia nie zanika sama z siebie, im mniej przejmie jej samochód tym większa będzie siła bezwładności. Nowe samochody psują się łatwo w wypadkach, ale ludzie mają mniejsze obrażenia. Jakieś 2-3 lata temu był wypadek w lubelskim, 2 kobiety poszły na czołówkę, jedna w chyba 6-letnim samochodzie, druga w starym Volvo. Volvo ledwie draśnięte z zewnątrz, drugi samochód kompletnie zgnieciony. Ale ta baba z młodszego przeżyła i niewiele jej się stało, drugą natomiast zabiła ta właśnie energia uderzenia, której jej samochód nie pochłonął.

Pieprzysz. Poprostu nie zdążyła się złapać za kierownice i zaj***ła zębami.

Jakbyś jechał autem nowszym o jakieś 20 lat to sytuacja była by odwrotna