Gadałem z paroma osobami które znam i się okazuje że jestem jedyną osobą która pamięta "Dzień badania penisa" w szkole podstawowej. Trener zabierał nas po kolei do osobnego pokoju(w oryginale umywalnia , prysznice) podczas gdy reszta dalej grała. Trener odciągał napletek i sprawdzał czy się odpowiednio rozwijamy i czy utrzymujemy higienę. Na pewno nie mogę być jedyną osobą która to pamięta. Inni też musieli mieć "Dzień badania penisa" u siebie w szkole też.
Stary , nie wiem jak Ci to powiedzieć , ale myślę że byłeś molestowany...
A dzień szaleństwa rektalnego też tam mieliście?Ja też miałem takie badania
Niestety miałem wf-istkę
Żałujesz?
@up
czy ktokolwiek powinien to w ogóle robić?