Przychodzi turysta do bacy i pyta:
- Baco, macie dzieci?
Baca na to:
- Nie!
- To zostawię u was auto.
Po godzinie turysta wraca i zobaczył że auto jest całe porysowane. Idzie do bacy i mówi:
- Mówiliście że nie macie dzieci...
Baca odpowiada:
- Bo to nie są dzieci ino sk***ysyny!
"Sk***ysyn - etymologia tego słowa jest taka - człowiek narodzony z k***y (czyli, trochę prościej: syn k***y). Nie będzie to zk***ysyn tylko sk***ysyn, bo następuje ubezdźwięcznienie w pisowni"
"Sk***ysyn - etymologia tego słowa jest taka - człowiek narodzony z k***y (czyli, trochę prościej: syn k***y). Nie będzie to zk***ysyn tylko sk***ysyn, bo następuje ubezdźwięcznienie w pisowni"
No i ch*j z tego? To, że się ostatnio dowiedziałeś znaczenia "sk***ysyna" nie znaczy, że inni są tak samo powolni jak Ty.