18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Baca - drewno

not_NULL • 2010-08-26, 01:40
Siedzi baca w domku i nagle słyszy jak ktoś woła:
- Baco, potrzebujecie drewna?
- Nie, panocku.
Następnego dnia baca wychodzi przed chatkę i zdziwiony:
- O k***a, gdzie moje drewno!

PingwinPorywacz

2010-08-26, 10:12
Hahaha , normalnie PĘKAM ! ze śmiechu , HAHAHA no niemoge...

KILLA997

2010-08-26, 12:30

Carisma

2010-08-26, 23:53
_XaL_ napisał/a:

Siedzi baca w domku i nagle słyszy jak ktoś woła:
- Baco, potrzebujecie drewna?
- Nie, panocku.
Następnego dnia baca wychodzi przed chatkę i zdziwiony:
- O k***a, gdzie moje drewno!



niezłe :lol:

trolzxcvbnm

2010-08-27, 00:00
Przekazuję Wam 2 przepisy. Jeden pochodzi z końca XIX w. W sposób jasny i klarowny opisuje przygotowanie bigosu. Drugijest podstawą do zrobienia bigosu w moim domu. Jest modyfikowany w zależności
od aktualnej zasobności spiżarni, nastroju i czasu gotowania.

Składniki:
- 2 kg kapusty kiszonej,
- 1/2 kg kapusty słodkiej,
- 30 dkg boczku wędzonego,
- 1/4 kg kiełbasy,
- 1 garść śliwek,
- 1 garść grzybów suszonych,
- 3/4 kg mięsa różnego rodzaju, w tym kawałki pieczeni,
- liść laurowy, sól, pieprz czarny, ziele angielskie,
- 3 cebule,
- smalec lub słonina.

Jak przyrządzić?
1) Kapustę kiszoną płuczemy w zimnej wodzie, a następnie kroimy na krótsze pasma. Kolejne porcje obsmażamy na patelni na smalcu lub słoninie i składamy do dużego garnka.

2) Kapustę słodką szatkujemy i wkładamy do garnka z wrzącą wodą, gotujemy do miękkości.

3) Kroimy dość drobno boczek i kiełbasę. Obsmażamy na patelni i wkładamy do garnka z kiszoną kapustą. Dokładamy przyprawy wg własnego uznania oraz śliwki i grzyby - bez namaczania w wodzie. Wkrawamy mięsa pieczone. Mięso surowe wkładamy w całości. Smażymy pokrojoną cebulę i dokładamy do bigosu.

4) Gdy słodka kapusta zmięknie, łaczymy obie w całość i dalej gotujemy na małym ogniu. Dbamy, by nie wyparował sos. Mieszamy co jakiś czas dogłębnie. Następnie odstawiamy z ognia do następnego dnia.

5) Następnego dnia odgrzewamy całość powoli aż do zagotowania i trzymamy czas jakiś na ogniu. Zaczynamy próbować smak. Dodajemy to, czego zabrakło do pełnego wyrazu potrawy. Znowu odstawiamy garnek - najlepiej na mróz. Następnego dnia potrawa powinna być już gotowa do jedzenia.

Jak podawać?
W głębszym talerzu typu miseczka. Z kawałkiem chleba i kieliszkiem zimnej wódki - jeśli okoliczności na to pozwalają.

Uwagi:
Przepis 1 (XIX w., pisownia oryginalna)

Bigos z kapusty - Uszatkować kilka główek kapusty świeżej, albo wziąść kwaśnej, wycisnąć z sosu, włożyć w rądel, zalać mocnym rosołem, włożyć kawał świeżego, przerastałego, wieprzowego mięsa i gotować razem. Gdy mięso miękie, wyjąć, pokrajać w kostkę dodać tak samo pokrajanej pieczeni wołowej, wieprzowej, lub ze zwierzyny, cokolwiek się znajduje w spiżarni, ugotowaną kiełbase pokrajać na kawałki, zmieszać wszystko z kapustą, dodać soli, pieprzu, zapalić słoniną z mąką i cebulą, dusić jeszcze razem, póki się nie wysadzi i nie nabierze ciemniejszego koloru, mięszając ciągle żeby się nie przypaliło. Podaje się na śniadania lub na obiad przed zupą. Odgrzewany bigos jest jeszcze smaczniejszy, dla tego lepiej jest odrazu większą ilość zrobić i zachować w glinianym garnku, w śpiżarni.

Dalione

2010-08-27, 00:02
@trolzxcvbnm
Dzięki za info bo zapomniałem już jak się robi :/

GęsiorSB

2010-08-27, 00:22
błagam, wklejcie zdjęcie tego suchego chlebka, który się je jak się jest chorym bo nigdzie nie mogę znaleźć :( ...

sensi

2010-08-27, 01:06
mnie się podobo :->

think666

2010-08-27, 01:32
GęsiorSB napisał/a:

błagam, wklejcie zdjęcie tego suchego chlebka, który się je jak się jest chorym bo nigdzie nie mogę znaleźć :( ...




Proszę.

Tomizmc

2010-08-27, 01:41
Tak mi sie przypomnialo :)



haisix

2010-08-27, 02:29
Siedzi drewno w bacy i nagle slyszy jak ktos panocy:
- Drewno, potrzebujecie wola?
- Nie, domek.
Nastepnej k***y drewno wychodzi przed zdz**ko i chaczy:
- O gdzio, dnie moje woly?


hurr durr durr

smilee

2010-08-27, 02:36
Siedzi baca w domku i nagle słyszy jak ktoś woła:
- Baco, potrzebujecie drewna?
- Nie, panocku.
Następnego dnia baca wychodzi przed chatkę i zdziwiony:
- O k***a, gdzie moje drewno!

ko...........rz

2010-08-27, 07:22
k***a, wy wszyscy, pokażcie rodzinie swoje posty z sadola to was z domów wyjebią jeden po drugim.

think666

2010-08-27, 12:06
@up
Moja mama mówi, że mam wyk***iste posty :-(