Wsiok z Brzeska
@up i cały dzień albo lepiej stracony, towar nie dostarczony, klient albo niezadowolony albo stracony, szef wk***iony.
tak - najlepiej wjechać w dupę bo "to jego wina była".
Tak, lepiej wjechać w dupę frajerow,i niż narażać towar który w danym momencie przewozi. Przez taką sytuację mógł wpieprzyć w coś przez co więcej strat było by na towarze niż na jakimś dupku który wymusza.