Niemcy postanowili zbudować nowy odcinek autostrady. No i ogłosili przetarg. Do przetargu przystąpiło 3 przedsiębiorców: Turek, Niemiec i Polak.
Komisja otwiera kopertę z ofertą Turka. 100 tys Euro. Myślą sobie pewnie spaprze robotę, ale co tam
Kolejna koperta, Niemca: 200 tys Euro. Komisja z uznaniem - w końcu ta niemiecka precyzja jest w cenie, no ale zobaczmy jeszcze 3 kopertę
W 3 kopercie oferta polaka: 300 tys Euro. Komisja z niedowierzaniem przepytuje Polaka na okoliczność:
-Polak, czemu ty taki drogi - to Niemiec za profesjonalną robotę chce 200 a ty 300 tys? Na to polak:
- już tłumaczę. 100 tys dla mnie, 100 tys dla szanownej komisji, i 100 tys dla Turka - w końcu ktoś to musi zbudować
Ten kawał to chyba Chińczycy wymyślili skoro jest w nim mowa o budowie AUTOSTRADY za 100 tys.euro.....tyle to ledwo starczy za drogę dojazdową do gruntów rolnych przy posesji Pana Romana w Gminie Nędza....
Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Mam - odpowiada Arab.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 900 milionów.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.
Następny wchodzi Niemiec.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Mam - odpowiada Niemiec.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 1,5 miliarda.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 500 mln na solidne niemieckie materiały, 500 mln na rzetelną niemiecką robociznę no i 500 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.
Następny wchodzi Polak.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Nie - odpowiada Polak.
- Masz kosztorys?
- Nie.
- A ile chcesz za robotę?
- 3 miliardy 900 milionów.
- Skąd Ty wziąłeś taką kwotę?!
- No cóż, miliard dla Pana Boga, miliard dla Św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 mln Arab zrobi bramę.