ja sie pytam gdzie sa rodzice??
przypomniała mi się historia kiedy gdy miałem ok.10lat to jechałem z kolegą na rowerach i jakiś tam ojciec z córka (wiek ok.6 lat) jechali na motorynce i się zatrzymali dziewczynka na baku ojciec na siedzeniu i ojciec zapina jedynkę puszcza sprzęgło a motorynka do góry ;p ojciec spadł dziecko też i uciekło z płaczem do domu a ojciec sam na motorynce wracał ;D
Jeden rodzic wylądował na dziecku. Przeoczyłeś?