UP Chyba tego co te puszki z farbą na ulicy zostawił. Dziecko to dziecko, pobawiła się farbkami i tyle.
Chyba raczej tego kto dziecka miał pilnować. Droga (nawet jeśli osiedlowa), parking, a gówniara tyle czasu samopas chodziła.
Jak jest znaczek na opakowaniu( a pewnie jest ) chronić/trzymać z dala od dzieci to wina może być tego co to zostawił, ale również może być to ojciec
Chodnik przy drodze, to nie miejsce dla dzieci bez opieki, ale mamy takie czasy, że sp***oleni rodzice, zostawiają bachory bez opieki, a jak coś się stanie to z pretensjami do całego świata, jak ci j***ni frankowicze.
Chodnik przy drodze to też nie miejsce na zrobienie sobie magazynu. To, że jest wszystkich nie oznacza, ze można tam sobie robić co się chce.
Po prostu nie głosujcie na pis, problem będzie można rozwiązać na poziomie zarodka xd