Jakąś ponad dekadę temu, poszedłem pierwszy raz na mecz lokalsów. Przejeżdżałem koło stadionu, kupa aut, stwierdziłem, a h*j stanę i pójdę popatrzeć. Była już druga połowa, siadłem i się pytam łebka "którzy to nasi?", dziwnie się na mnie spojrzał Od tego czasu byłem częstym bywalcem, kiedyś graliśmy nawet w zapleczu Ekstraklasy
W Pucharze Polski doj***liśmy Arce... to były czasy.
A dla Argentyńczyków mam nowy hymn...