18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Apollo 11

Nazgul1458 • 2013-07-27, 12:12
kilka ciekawych faktów ;)

Dokładnie 44 lata temu na Księżycu wylądowali pierwsi ludzie. Mimo, że o Apollo 11 napisano już tak wiele... kilka faktów, których możecie nie znać.

1. Choć zagrożenie było niewielkie, to naukowcy woleli dmuchać na zimne i zarządzili, że selenonauci (piękne słowo) muszą po powrocie przejść kwarantannę. Gdy wylądowała kapsuła z Neilem Armstrongiem, Buzzem Aldrinem i Michaelem Collinsem do środka wrzucono skafandry ochronne, w które musieli się ubrać. Potem zostali przewiezieni helikopterem i czym prędzej zapakowani do Mobile Quarantine Facility – przerobionej przyczepy kempingowej wyposażonej w system filtrów i zabezpieczeń. Spędzili tam 21 dni. Nie rozchorowali się na księżycową zarazę, jednak procedurę tę powtórzono przy kolejnych dwóch lotach Apollo.



2. „To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości” – to nie były pierwsze słowa wypowiedziane przez człowieka na Księżycu. Ani drugie. Nawet nie trzecie. Wypowiedziano je dopiero w 6,5 godziny po lądowaniu. Pierwsze słowa wypowiedział Buzz Aldrin i brzmiały one „Contact light!”. Chodziło o zapalenie się lampki sygnalizującej dotknięcie powierzchni Księżyca przez sondę wysuniętą z podpory lądownika.



3. Słynne zdjęcia i film przedstawiający człowieka schodzącego z drabinki lądownika nie pokazują oczywiście Armstronga, a Buzza Aldrina. Zaraz po wyjściu z kapsuły Armstrong odczepił kamerę przymocowaną na zewnątrz „Eagle’a” i ustawił ją 20 metrów dalej. Pojawił się jednak pewien problem – kamerę z lądownikiem łączył kabel, który w czasie lotu był zwinięty. Grawitacja Księżyca okazała się zbyt słaba, by go rozprostować – przez całą misję wracał do kształtu spirali i podnosił się z gruntu, a astronauci bez przerwy się o niego potykali.



4. Piszemy „wyszedł z kapsuły” ale to nie było wcale takie proste. Kłopot w tym, że na pewnym etapie przeprojektowano moduł lądownika zmniejszając właz, nie zmieniono jednak kształtu plecaków w skafandrach. W efekcie przepchnięcie się przez dziurę było niezwykle trudne. Najwyższe tętno podczas całej misji rejestrowano u selenonautów właśnie podczas przechodzenia przez nieszczęsny właz.



5. W przygotowaniach do misji Apollo 11 brało udział trzech Polaków. Werner Ryszard Kirchner opracował paliwo dla lądownika „Eagle”. Mieczysław Bekker konstruował łaziki księżycowe dla kolejnych misji Apollo. Stanley Stanwyck-Stankiewicz pracował nad prawidłowym składem powietrza w statku Apollo 11.



6. Już na miejscu, czyli na powierzchni Księżyca okazało się, że wszystko idzie wolniej, niż planowano i sprawdzano na Ziemi. Winna była zmniejszona grawitacja, w której poruszanie się sprawiało sporo kłopotów. Selenonauci okropnie musieli się spieszyć i przez to stawali się coraz bardziej zdenerwowani. Ostatecznie lekarze w Huston zalecili wydłużenie czasu przeznaczonego na wykonywanie zadań, bo obaj astronauci niebezpiecznie się męczyli.



7. Liczono się z tym, że zaraz po wyjściu z lądownika może nastąpić jakaś nieprzewidziana awaria, która zmusi astronautów do wycofania się i powrotu na Ziemię. Dlatego jedną z pierwszych rzeczy, które zrobił Armstrong było zebranie to plastikowej torebki kilku przypadkowych kamieni. Dostarczenie próbek księżycowego gruntu uznano bowiem za jedną z najważniejszych części misji. Ostatecznie selenonauci spokojnie zebrali 22 kg starannie udokumentowanych próbek, które dziś należą do najcenniejszych obiektów na Ziemi.



8. Słynne były nie tylko słowa Neila Armstronga, ale też Charlesa Duke’a. Był on CAPCOM-em misji – człowiekiem, który bezpośrednio kontaktował się z astronautami. Podczas pierwszego lądowania na Księżycu nie wszystko szło, jak powinno. Komputer lądownika zgłosił błąd, a w dodatku lądowanie przedłużało się i za kilkadziesiąt sekund skończyłoby się paliwo. Duke był bardzo zdenerwowany i pomylił się w trudnym słowie „Tranquility” mówiąc „Rozumiem Tłank… Tranquility, wylądowaliście. Mnóstwo osób tu przez was zsiniało. Teraz znów oddychamy. Wielkie dzięki!”



9. Moduł dowodzenia nosił oficjalną nazwę „Columbia”, a lądownik „Eagle”. Nadano je po tym, jak załoga Apollo 10 nazwała swój statek Charlie Brown i Snoopie. Zdenerwowało to Juliana Scheera, ówczesnego człowieka od PR-u, który wystosował pismo do szefa Centrum Lotów załogowych sugerując, by kolejna załoga zachowała się poważniej.



10. Flaga, którą załoga Apollo 11 pozostawiła na Księżycu była jedną wielką porażką. Najpierw nie chciała się rozprostować i napiąć (co dało początek licznym teoriom spiskowym o jej „łopotaniu na wietrze”), a potem przewróciła się podczas startu. Wszystko dlatego, że jako jedyny element wyposażenia została dołączona w ostatniej chwili, w dniu startu. Był to efekt politycznej dyskusji, czy na neutralnym Księżycu można postawić flagę amerykańską.



11. Neil Armstrong miał podczas lotu kawałeczek drewna z lewego śmigła samolotu braci Wright i fragment materiału z poszycia skrzydła. Sam wybrał te pamiątki.

tds1974

2013-07-27, 13:35
Tego zabrakło:
Gdy 20 lipca 1969 roku Neil Armstrong stawiał pierwsze kroki na Księżycu, tuż po słynnym zdaniu o małym kroku człowieka i wielkim kroku ludzkości miał mruknąć “Powodzenia panie Gorsky”.

Pan Gorsky zaś był sąsiadem rodziny Armstrongów w czasie dzieciństwa Neila. Pewnego wieczoru Neil podsłuchał pod oknem, jak pan Gorsky próbuje usilnie namówić żonę na seks oralny, a żona Gorsky'ego odpowiada, że "prędzej ten mały od sąsiadów będzie chodził po księżycu niż ja zrobię ci laskę".

mani3klodz

2013-07-27, 18:03
W pkt.2 bym się doczepił. nie chodzi o człowieka siedzącego w pojeździe (lub innym latawcu), tylko o człowieka faktycznie kroczącego po księżycu. To tak jak by oglądać najpiękniejsiejszą wyspę świata przelatując obok

d0ll4r

2013-07-27, 18:17
@UP. Większość zdjęć na księżycu robił Amstrong. On sam jest tylko na dwóch.

Plecionkarz

2013-07-27, 20:57
to mały krok dla człowieka ale dla karła normalny.

irish

2013-07-27, 21:07
to są wszystko kłamstwa wymyślone żebyście mysleli ze ktoś kiedykolwiek wylądował na ksieżycu





to pisałem ja, troll

ke...........85

2013-07-27, 21:10
Flaga amerykańska była bezsensownym pomysłem bo niechroniona niczym zrobiła się biała :)

Loaloa

2013-07-27, 21:19
Aldrin szydził z kwarantanny, której poddano załogę po powrocie z Księżyca. Nie kwestionował jej sensu jako takiego, tylko mówił, że podczas przebywania w przyczepie wielokrotnie obserwował radośnie spacerujące po podłodze mrówki.

damian88719

2013-07-27, 21:24
po tym temacie przyszła mi do głowy pewna myśl. Do tej pory myślałem że najdroższą materią na ziemi jest coś z gatunku diamentów, futterenów, czy temu podobnych. A tu okazuje się że zgodnie z wikipedią 0.2g jednego z kawałków księżyca sprzedano za prawie 0.5 miliona $. Chyba zaczynam budować drona i wysyłam go na Moona.

k***a, to nie jest śmieszne.

krzywycfx

2013-07-27, 21:48
Fajny posty oby takich wiecej :) ) jest piwko

damyrade20

2013-07-27, 22:13
@damian88719
złoto z ceną ok. 50-60 $ za gram znajduje się na 15. miejscu na liście najdroższych substancji na świecie, diament - 55 k $/gram - 3. miejsce, na drugim miejscu jest kaliforn, izotop 252 z ceną 27 kk $/gram (co i tak wydaje się "promocją" w porównaniu do ceny sprzed 15 lat oscylującej w granicach 180 milionów :D ), natomiast pierwsze miejsce należy do antymaterii (o ile nie jest paradoksalne ujmowanie antymaterii w klasyfikacji najdroższych substancji materialnych :D )

według tego co napisałeś księżyc powinien zepchnąć diamenty z podium, możliwe że go nie uwzględnili bo nie pochodzi z Ziemii :D

quartz75

2013-07-27, 22:43
Coś tu chyba namieszałeś;P No zapomniałeś o platynie.

RacjonalnyHultaj

2013-07-28, 00:05
kerim85 napisał/a:

Flaga amerykańska była bezsensownym pomysłem bo niechroniona niczym zrobiła się biała :)


A może Francuzi byli tam wcześniej?

umcumcpolowka

2013-07-28, 00:06
@damian88coś tam
Zobacz na ceny meteorów, a szczególnie tych zawierających metale ;)
@damyrade20
Znam jeszcze coś droższego od złota. Substancja psychoaktywna na litere K z kraju na K

Kristyle

2013-07-28, 00:38
5. "W przygotowaniach do misji Apollo 11 brało udział trzech Polaków"
- Werner Ryszard Kirchner
- Mieczysław Bekker
- Stanley Stanwyck - Stankiewicz

Cóż za typowo polskie nazwiska. Nic dodać nic ująć.