18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Antypolski list Krytyki Politycznej

vassili • 2014-03-29, 19:19
Cytat:

Środowisko związane ze skrajnie lewicową "Krytyką Polityczną" wystosowało list otwarty, w którym to stanowczo krytykuje pomysł postawienia Pomnika Sprawiedliwych (mającego na celu upamiętnić polskich bohaterów ratujących Żydów z Holocaustu) obok Muzeum Historii Żydów Polskich.

Głównym argumentem jest postawa Polaków w czasie II wojny światowej oraz tuż przed nią. Według lewackich teorii, Polacy mieli być skrajnymi antysemitami, a swoim zachowaniem przyczynili się do skali zbrodni popełnionych przez nazistowskie Niemcy. "Krytyka Polityczna" twierdzi, że MHŻP (sponsorowane także przez polskiego podatnika) ma być centrum żydowskiej narracji historycznej, a polska pamięć historyczna wraz z jej narracją, nie powinna mieć wstępu na teren muzeum.

Największymi wrogami Polaków ratujących Żydów, mieli być przesiąknięci nienawiścią sąsiedzi. Oczywiście, polscy narodowcy są współwinni tym wydarzeniom, a także inne ugrupowania tolerujące antysemitów w swoich szeregach.

Warto przypomnieć, że prezes Młodzieży Wszechpolskiej w latach 1928 - 1933 Jan Mosdorf, został rozstrzelany przez Niemców min. właśnie za pomoc Żydom, a Edward Kemnitz, członek przedwojennych narodowych organizacji (MW I ONR) został uznany przez instytut w Yad Vashem, za sprawiedliwego wśród narodów świata.

Wojtek Natkaniec



List prezentuje poniżej. Chyba nikt już nie ma złudzeń z antypolskiego działania środowisk lewackich i żydowskich. Żyd Jan Hartman organizuje marsze ateistów mimo iż aktywnie angażuje się w udział w świętach żydowskich, SLD wspiera ukraińskich nacjonalistów (a polscy są źli i trzeba ich zagazować) itp.

"Szanowni Państwo,

chcemy wyrazić głęboki sprzeciw wobec akcji budowy pomnika Sprawiedliwych w pobliżu Muzeum Historii Żydów Polskich. Tym bardziej boleśnie nas to dotyka, że pomysł ten wyszedł ze strony środowiska żydowskiego.

Nie chodzi nam o to, żeby nie wznosić pomnika dla Sprawiedliwych lub by w inny sposób nie oddać im szacunku. Chodzi o lokalizację i jej wymowę.

Postawienie pomnika Sprawiedliwych obok MHŻP to egzorcyzmowanie tej przestrzeni. Dokładniej – przeganianie z niej duchów żydowskich narracji, niewygodnych dla samopoczucia większości, po to, by w centrum umieścić narrację dominującą, zgodną z polityką historyczną i wyobrażeniami większości. Ustawienie pomnika w sąsiedztwie MHŻP pomniejsza też znaczenie Muzeum, ustawiając je z góry w relacji wobec przesłania pomnika Sprawiedliwych. Ustawienie pomnika w tym miejscu jest aktem symbolicznym.

Ten symbol odbiera głos tysiącom istniejących żydowskich świadectw i liczniejszym jeszcze tym, które nie zostały zapisane, ponieważ ich bohaterowie nie przeżyli, i które nie są opowieścią o Sprawiedliwych, lecz o szantażach, donosach, wykorzystaniu, wyrzuceniu, wytropieniu, ograbieniu i śmierci.

Chcielibyśmy, żeby Muzeum zostało uszanowane jako miejsce autonomicznej, niezależnej żydowskiej narracji. Projekt lokalizacji pomnika Sprawiedliwych obok Muzeum odbieramy z przykrością jako gest zgodny z dawniejszym, diasporowym sposobem działania, gdy Żydzi byli w sytuacji pogardzanej i realnie zagrożonej mniejszości. Czuli się wtedy często zobowiązani, jak sądzili, dla własnego bezpieczeństwa, do uprzedzania i spełniania, prawdziwych lub nie, oczekiwań większości. Te oczekiwania wiązały się z aktami żydowskiej samodegradacji, poniżania się, z potwierdzaniem narracji i przekonań większości przeciwko własnym racjom i emocjom.

Dla zainteresowanych prawda o Sprawiedliwych jest znana, dla większości jednak nadal pozostaje mglista. Nadal nie dość powtarzać, że NIE działali oni w imieniu narodu polskiego.

Była ich garstka, a największym, śmiertelnym zagrożeniem dla nich byli inni Polacy; sąsiedzi, znajomi, niejednokrotnie członkowie własnej rodziny, a także członkowie narodowo zorientowanych sił podziemia lub ci z każdej innej formacji, którzy przy różnych poglądach politycznych mieli silne antysemickie przekonania. Polski antysemityzm był przed wojną wszechobecny i pozbawiony skrupułów. Żydów traktowano z rosnącą wrogością i pogardą. Taki był kontekst działania Sprawiedliwych, którzy działali WBREW, a nie za przyzwoleniem większości, stając się we własnym kraju mniejszością, z wszystkim, co to oznacza.

Pomnik Sprawiedliwych w sąsiedztwie Muzeum to przedstawienie wyjątku jako reguły. Ratujący będą zasłaniać – a w dyskursie dominującym już zasłaniają – tych, którzy donosili, przez których ginęli oni i ich podopieczni. Bez objaśnienia kontekstu, bez podkreślenia ich wyjątkowości, odwagi cywilnej i NIEREPREZENTATYWNOŚCI kpi się z nich, kpi się z historii, kpi się z Żydów ocalonych i nieocalonych. Nawet gdyby wszyscy Polacy ratowali wszystkich Żydów w czasie okupacji (tak jak to sugeruje np. pomnik autorstwa Czesława Bieleckiego w Łodzi, gdzie orzeł osłania gwiazdę Dawida), to i tak ta lokalizacja pomnika byłaby najgorsza z możliwych jako wtargnięcie zewnętrznej narracji w przestrzeń narracji żydowskiej, jako rodzaj zawłaszczenia i manipulacji.

W Polsce wciąż dominuje stereotyp propagowany od marca 1968 roku, czyniący ze Sprawiedliwych delegatów większości, podkreślający liczbę kilku tysięcy tzw. polskich drzewek w Yad Vashem (choć realny procent Sprawiedliwych w społeczeństwie był dramatycznie znikomy, a Zagłada nie odbywała się w innych krajach, więc nie ma tu podstaw do porównań). Stereotyp ten ufundowany jest także na micie „żydowskiej niewdzięczności”. Niektórzy Żydzi występowali i po Marcu 1968 i wcześniej w obronie tzw. dobrego imienia Polski i Polaków, kierując się życzeniowym myśleniem, konformizmem, czasem (zgeneralizowanymi) doświadczeniami własnej rodziny albo/i pod naciskiem. Dzisiaj nie ma już jednak realnych powodów, dla których Żydzi mieliby włączać się w kolejną oficjalną polską kampanię wizerunkową, dowodząc „żydowskiej wdzięczności”.

Chcemy, by Państwo znali nasze odczucia. Choć zrozumienie byłoby dla nas najcenniejsze."

wiesiors4

2014-03-29, 19:23
Niech sobie lewaczki szczekają, im więcej mówią, tym bardziej się ośmieszają :D

Falsum

2014-03-29, 19:40
Kiedyś przez przypadek polubiłem ich profil na FB... i od czasu do czasu wyświetlają mi się publikowane przez nich treści... i muszę przyznać, że są strasznie błahe, naiwne i niekiedy skandaliczne (tzn. wszystko orbituje wokół: księża = pedofile, (ideologia) gender = absolutnie dobre [jakakolwiek refleksja = faszyzm, zacofanie] itp.).

Po prostu niesmaczne.

Ek...........em

2014-03-29, 19:42
Odradzające się środowiska patriotyczne trzeba rozgonić, a dumę z własnej historii i ojczyzny zdusić w zarodku. Komuniści i pachołki poprzedniego systemu chcą relatywizacji historii ponieważ boją się rozliczenia za lata osiemdziesiąte i wcześniejsze przez pokolenie wychowane patriotycznie które właśnie wychodzi z cienia i za niedługo może sięgnąć po władzę.


Żołnierze AK byli zbrodniarzami, armia sowiecka nas dobrodusznie wyzwalała, a wszyscy przeciwnicy władzy w powojennej Polsce winni są zdrady. Żołnierze Wyklęci to terroryści. Stan wojenny uratował nas przed interwencją militarną ZSRR. Naród polski to antysemici którzy pakowali Żydów w wagony i wywozili do polskich obozów zagłady. Zamiast machać radośnie flagą powinniśmy się kajać przed Izraelem i Niemcami (wszak po wojnie wypędzaliśmy biednych Niemców z pomorza).

Chleb razowy

2014-03-29, 19:47
Bezczelność k***a... Oni mają za złe Polakom, że nie wszyscy z nich ryzykowali życie swoje oraz swoich rodzin w obronie Żydów? Czy może uznają za winę Polaków to, że Niemcy dokonali na terenie Polski Holokaustu?
Gdyby "Sprawiedliwi" widzieli wtedy jaka będzie retoryka na temat roli Polaków podczas Holokaustu, to czy pomagaliby Żydom? Pewnie tak, bo byliśmy bardziej cywilizowanym Narodem od Żydów, czy Niemców, a już na pewno do narodów w ZSRR - życie ludzkie było priorytetem. Ale tego rodzaju listy zniweczają dobry przykład płynący z historii, ponieważ uczą, że nie warto poświęcać się dla innych...

urteusz

2014-03-29, 19:57
A jak zydki strony zmieniaja jak choragiewki na przestrzeni przed/ w trakcie / po wojnie to jakos nikt nic nie pisze.

hipokryzja

RockyWood

2014-03-29, 20:25
jak komuś tutaj źle w naszej pięknej Polsce i jak się nie podoba to mam idealne rozwiązanie zamiast pisania głupot w poturbowanych listach:

WYpie**alAĆ!!! I nie wracać. Nigdy.

SLD i PSL to zagorzałe komuchy, reszta to w 100% lewactwo (PiS to też lewaki - niech nikogo nazwa nie zgubi).
Co to lewica - odsyłam do wiki i do rozumu no i do naszych ostatnich i obecnych - lewackich, cudownych rządów.