18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Angola delegalizuje islam!

vassili • 2013-11-24, 18:19
Rząd Angoli zakazał praktykowania islamu na terytorium swojego kraju; wszystkie meczety mają zostać zamknięte. Do tej pory islam nie był uznawany przez to państwo za religię, jednak praktykowanie go zasadniczo nie było zakazane.



Angola jest w 95% krajem chrześcijańskim. Zakaz praktykowania islamu motywowany jest prześladowaniem chrześcijan przez wyznawców tej religii w innych krajach Afryki.


Cytat:

Zamknięcie wszystkich meczetów jest priorytetem dla rządu. Jedyne dwa meczety znajdujące się w Luandzie otrzymały już pismo ostrzegawcze od burmistrza prowincji Viano.


- powiedziała minister kultury w rządzie Angoli Rosa Cruz e Silva.

Wypowiedzi przedstawicieli rządu wskazują na to, że islam jest przeciwny kulturze i tożsamości Angoli a sama jego natura wyklucza bezkonfliktowe funkcjonowanie tej religii w społeczeństwie tego kraju.

Źródła:
popieranie.pl
barenakedislam.com
bigbluewave.ca
Onislam.net
postedeveille.ca

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2013-11-27, 17:37 ]
Kod:
Na wielu, głównie tzw. niezależnych portalach informacyjnych, rozpowszechniła się notka o niemal identycznej treści (co w sumie wskazuje na jedno, choć nie bardzo jeszcze określone źródło pochodzenia tej informacji) jakoby władze Angoli z wielkim hukiem zdelegalizowały islam.

Sprawa ta ma się jednak trochę inaczej. Islam nie tyle został zdelegalizowany, co raczej nie został zalegalizowany, gdyż... nie spełnił wymogów nowej ustawy o wolności przekonań, wyznań i religii. Ustawa o sygnaturze 2/04 z 21 maja 2013 zaostrzyła istniejące już wcześniej wymagania. Nowy wymóg, zawarty w punkcie 2. artykułu 9. uzależnia oficjalną rejestrację religii od zebrania co najmniej 100 tysięcy podpisów w co najmniej dwóch trzecich prowincji kraju. Oprócz islamu wymogu tego nie spełniły także 194 wnioski nadesłane przez inne związki religijne (łącznie z sektami). Ich lista została opublikowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wskazane na niej organizacje mają zakaz oficjalnego praktykowania kultu oraz związanej z nim ideologii w miejscach publicznych, co nie znaczy, że nie można praktykować ich prywatnie.

Do rozpatrzenia władze mają jeszcze ponad tysiąc podobnych podań. Legalizaję związków religijnych władze Angoli zaczęły w 1987 roku. Do tej pory niezbędne procedury pozytywnie przeszły 83 organizacje, choć jak podaje minister kultury Angoli, pani Rosa Cruz e Silva, o jedynie trzech lub czterech spośród zalegalizowanych związków można powiedzieć, że ich działalność ma wyraźny pozytywny wpływ na społeczeństwo angolańskie. Dotyczy to głównie kościołów chrześcijańskich.

Władze Angoli poważnie traktują problemy społeczne wynikające z mnogości kultów szerzących się na terenie kraju, spośród których część ma obce kulturowo i terytorialnie korzenie oraz szerzy praktyki nie zawsze mające korzystne społeczne oddziaływanie. Dostrzegają negatywne zjawisko przenikania do kraju elementów podejrzanych lub po prostu nielegalnej imigracji pod przykrywką działalności religijnej, stąd odpowiednie środki zaradcze w postaci obostrzeń prawnych.

Szacuje się, że wyznawców islamu w 20-milionowej Angoli jest zaledwie kilkadziesiąt tysięcy, głównie w prowincji Lunda Sul. Posiadają około 60 meczetów. Zaledwie jedna trzecia muzułmanów to rodowici Angolańczycy. Pozostali to imigranci. Sama Angola jest byłą kolonią portugalską.
http://www.arabicae.com/?p=259

Szlachcic_Cygański

2013-11-24, 20:22
Co niektóre kurewki nie umieją odróżnić dwóch wyrazów. Anglii od Angoli... Aż płakać się chce.

S.W.A.T

2013-11-24, 20:29
Jak horda ciapaków wpadnie z zachodu do Polski, uciekam do Angoli.

puff10

2013-11-24, 21:12
no to Europa jest 100 lat za murzynami..

Siwy_dym

2013-11-24, 22:05
Przeczytałem ANGLIA i nie mogłem uwierzyć... Miałem rację

Lord_Rzeźnik

2013-11-24, 23:57
vassili napisał/a:

sama jego natura wyklucza bezkonfliktowe funkcjonowanie tej religii w społeczeństwie




pi...........in

2013-11-24, 23:59
Wychodzi na to, że dobry mudzin z Afrika jest mądrzejszy niż cały Parlament UE i poszczególnych krajów członkowskich razem wzięci.

dram09

2013-11-25, 00:45
W takim razie jak się nie mylę,na chwilę obecną jedynie w Japonii i Angoli będzie zdelegalizowany islam? ... Wincyj!

EdmundKemper

2013-11-25, 14:20
@dram09 W Japonii islam nie jest zdelegalizowany. A ta wiadomość o Angoli to na 99% nie jest fejk. Wiele mediów ogólnoświatowych to potwierdziło.

Imie_jego_44

2013-11-25, 14:29
To jest prawdziwy mąż stanu!
Jestem tego zdania, że Polska dla Polaków i to powinno się też tyczyć naszej religii bo jej zawdzięczamy najwięcej, jakby nie katolicyzm to bylibyśmy na poziomie murzynów z afryki i modlili się do pala, miejcie to na uwadze nim ta tolerancja zatruje wam mózgi!
Po to walczyliśmy o ten kraj by móc robić tu co chcemy!
Chwała Wielkiej Katolickiej Polsce!!!
U nas też powoli ale w obliczu zagrożenia ze strony islamu i lewactwa zmienia się na dobre:
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,15005537,Burmistrz_Goleniowa_zawierzyl_gmine_Jezusowi_Chrystusowi.html

EdmundKemper

2013-11-26, 11:54
@Szlachcic_Cygański Czyli, że muzułmanie się cofają w rozwoju, a my idziemy naprzód?

_P...........K_

2013-11-26, 13:43
Brawo, brawo.

Mr.Drwalu

2013-11-27, 06:58
a wielu, głównie tzw. niezależnych portalach informacyjnych, rozpowszechniła się notka o niemal identycznej treści (co w sumie wskazuje na jedno, choć nie bardzo jeszcze określone źródło pochodzenia tej informacji) jakoby władze Angoli z wielkim hukiem zdelegalizowały islam.

Sprawa ta ma się jednak trochę inaczej. Islam nie tyle został zdelegalizowany, co raczej nie został zalegalizowany, gdyż... nie spełnił wymogów nowej ustawy o wolności przekonań, wyznań i religii. Ustawa o sygnaturze 2/04 z 21 maja 2013 zaostrzyła istniejące już wcześniej wymagania. Nowy wymóg, zawarty w punkcie 2. artykułu 9. uzależnia oficjalną rejestrację religii od zebrania co najmniej 100 tysięcy podpisów w co najmniej dwóch trzecich prowincji kraju. Oprócz islamu wymogu tego nie spełniły także 194 wnioski nadesłane przez inne związki religijne (łącznie z sektami). Ich lista została opublikowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wskazane na niej organizacje mają zakaz oficjalnego praktykowania kultu oraz związanej z nim ideologii w miejscach publicznych, co nie znaczy, że nie można praktykować ich prywatnie.

Do rozpatrzenia władze mają jeszcze ponad tysiąc podobnych podań. Legalizaję związków religijnych władze Angoli zaczęły w 1987 roku. Do tej pory niezbędne procedury pozytywnie przeszły 83 organizacje, choć jak podaje minister kultury Angoli, pani Rosa Cruz e Silva, o jedynie trzech lub czterech spośród zalegalizowanych związków można powiedzieć, że ich działalność ma wyraźny pozytywny wpływ na społeczeństwo angolańskie. Dotyczy to głównie kościołów chrześcijańskich.

Władze Angoli poważnie traktują problemy społeczne wynikające z mnogości kultów szerzących się na terenie kraju, spośród których część ma obce kulturowo i terytorialnie korzenie oraz szerzy praktyki nie zawsze mające korzystne społeczne oddziaływanie. Dostrzegają negatywne zjawisko przenikania do kraju elementów podejrzanych lub po prostu nielegalnej imigracji pod przykrywką działalności religijnej, stąd odpowiednie środki zaradcze w postaci obostrzeń prawnych.

Szacuje się, że wyznawców islamu w 20-milionowej Angoli jest zaledwie kilkadziesiąt tysięcy, głównie w prowincji Lunda Sul. Posiadają około 60 meczetów. Zaledwie jedna trzecia muzułmanów to rodowici Angolańczycy. Pozostali to imigranci. Sama Angola jest byłą kolonią portugalską.

:kawa: