Wróciłem właśnie z dość sporej imprezy rodzinnej i chciałbym się czymś podzielić.
Siedzę wczoraj u dziadka w mieszkaniu i przeglądam jego wyj***ną bibliotekę, której zazdroszczę w ch*j.
(Po cichu liczę na to, że gdy szanowny dziadzio wywróci się do góry kopytami to ta wyj***na biblioteka w spadku przypadnie mnie.)
I znalazłem taką o to perełkę pt: "Anegdoty żydowskie po raz drugi" za 6.99 pln.
Kartkuję owe dzieło i szybko natrafiłem na fragment, krótki ale zabawny i pasujący do tego portalu. Szło to mniej więcej tak:
Zbrodniarz hitlerowski Eichmann za swe czyny zostaje postawiony przed sądem izraelskim i zostaje skazany na śmierć przez powieszenie.
Na godzinę przed egzekucją Eichmann wyraża chęć przejścia na judaizm co wprawia w zdziwienie sędziego żydowskiego.
Pyta on Eichmanna dlaczego i słyszy odpowiedź
- Chcę się przyczynić do powieszenia jeszcze jednego żyda.
(Po cichu liczę na to, że gdy szanowny dziadzio wywróci się do góry kopytami to ta wyj***na biblioteka w spadku przypadnie mnie.)
Za to zdanie należy Ci się wyłącznie ch*j na mordę.
Na pewno nie twój chyba, że znajdziesz go pod mikroskopem.
Primo: Do dziadka szacunek mam ale jest starszym człowiekiem, który pewnego dnia umrze i prawdopodobnie umrze przede mną.
Secundo: Pewnie, że na to liczę, nikt w rodzinie nie czyta tyle książek co ja i dziadek i jestem przekonany, że w razie ewentualności książki wylądowałyby na śmietniku bo w dużej części są to woluminy stare i dla laika bez wartości. Zresztą przy ostatniej przeprowadzce babcia zdążyła już bibliotekę "uszczuplić" co zadrą w sercu dziadka stanęło. Lepiej więc by kiedyś owa biblioteka trafiła do mnie a nie do pieca np.
Tertio: Polecam Ci