a może po prostu to wodny samochód widać że umie pływać

Napił się z wodopoju...

Hamburger pewnie się zdziwił, że auto nie pływa...

Czyli to prawda, że amerykańskie nie skręcają, nawet zawieszenie od mercedesa nie pomogło.

I na aukcję: lekka szkoda parkingowa z przodu, poza tym stan idealny I polak cebulak wali teraz w nim konia razem z kolegą

Chevrolet u-boot.

Chevrolet u-boot.

Dodge Challenger

Moze chlop w szoku byl

Gość ubrany na czerwono podobno do dzisiaj ucieka.

Potem takie auto zostaje sprzedane na aukcji polaczkowi za 1/4 ceny i który go troche wysuszy poskłada i opie**oli innemu polaczkowi za pełną wartość

Jednak to prawda, że amerykańskie auta są dobre do jazdy na wprost. Zawieszenie wielowahaczowe to chyba wciąż temat tabu

Jednak to prawda, że amerykańskie auta są dobre do jazdy na wprost. Zawieszenie wielowahaczowe to chyba wciąż temat tabu

Znaczy, w tym modelu jest zawieszenie z mercedesa E klasy, a ciekawostka, w wersji hellcat zastosowano najpotężniejsze hamulce w historii hamerykańskich aut osobowych. W teorii, powinno już skręcać i hamować, w teorii.

Edit: coś mi się przypomniało. Wtedy jak oni się szczycili tymi hamulcami, to pewnie było jeszcze przed wypuszczeniem dżipa trakhołka, albo nie uwzględniali tego typu aut jako zwykła osobówka, bo to pudło ma raczej większe heble.