Piękny widok. Nieroby, ćpuny i przegrywy nie dostają pieniędzy za nic (od pracujących) i mają tyle na ile zasłużyli. Szkoda tylko, że mrozu tam nie ma.
Idealne warunki do przerabiania ludzi na kotlety i abażury. Dobry biznes byłby, abażury i inne durnostojki z kości i skóry sprzedawać na sadistic, mięso na parówki i burgery i budę z takim gównem tam mieć. Biznes idealny, zmniejszy bezrobocie, przestępczość a do tego kasę da.
W Polsce na 10 tys. mieszkańców jest 8 bezdomnych, w USA 17. Ale w Kalifornii ten wskaźnik sięga 40,9 (dane z 2020 r.).
Krysys finansowy z 2008 obnażył trochę prawdę o hamburgerach że żyją na kredycie
Czysty Korwinowy kapitalizm. Nie masz pracy-giniesz, a jak wpadniesz w bagno to sam z niego nie wyjdziesz. Do tego kredyty. To nie Europa, że każdego żula złapią, zwiozą, wyleczą, umyją, ubiorą, dadzą dach nad głową, byle tylko nie chlał. No i to głownie murzyny. Im z tym dobrze.