- Nie mogę! bo jeszcze lecę!.

Cieszył się że jeszcze spada?

Wiem, że wszystkich już wk***iają komentarze typu "ale suchar", "słabe", etc...

...ale to jest naprawdę słabe. ;/ Wyobraża sobie ktoś opowiadanie takiego gniota kumplom w barze? Chyba bym się zesrał ze wstydu widząc ich reakcje.

To jest dowcip na tę stronę:

-Czym się różnią biali Żydzi od czarnych Żydów?
-Czarni muszą ustawiać się z tyłu komory gazowej.

Pamietam ten kawal z kaczora donalda z 1996 roku...

Alpiniści wybierają się na wyprwę..
Podczas wspinaczki jeden z nich spada w przepaść...
Więc koledzy krzyczą do niego:
- Piotrek!! żyjesz?!!
- No żyje!
- Masz ręce??
- No mam!
- Masz nogi??
- No mam!
- To wyłaź!!
- Nie mogę! bo jeszcze lecę!.

Alpinista spogląda na specjalny zegarek wskazujący wysokość na jakiej się znajduje i odlicza:
- 120m do ziemi
- 100m
- 80m
- 60m
- 40m
- 50m
- 70m
- k***a, znów ten wiatr :/

Jeden z tych kawałów, które gdy opowiada go nam znajomy, dmuchamy przez nos. Czyli jednym słowem nic śmiesznego

Z tego kawału bardziej się śmiałem kiedy opowiedziała mi go moja 10 letnia siostra tydzień temu, a to onzacza jedeno - sadistic to nie miejsce na kawały z dziedziny "podstawówka"

jedno* sry

go away fatman.

a po chwili przybiega POPEK i mowi:
A ja mam wyj***ne !!

o k***a to nie ten kawal ;D

@Danam, myślałem że nie można spaść niżej niż poziom tego kawału.