Słyszałem takie teorie. Że mózg nie jest unerwione i nie boli, że różne organy niby nie mogą bolec. Ludzie, którym rąk zjadał wątrobę na szczęśliwych nie wyglądali, tacy co im wątrobę żywcem wyrywali też nie krzyczeli ze szczęścia. Także.... No nie wiem, mógłbyś się odnieść do powyższych?
