Telefon do agencji towarzyskiej:
- Dobry wieczór, można panienki zamówić?
- Oczywiście.
- Do sauny też?
- Tak, w ciągu pół godziny dojadą.
- A chłopaków macie?
- A was aktywni czy pasywni interesują?
- Po prawdzie to wsi ryba, posiedzimy sobie w bani, popijemy, zar*chamy, to logiczne byłoby by do kompletu jakimś pedziom mordy obić, nie?
sie k***a pany znalazly....z dolarami..pelno cwe*ow na miescie a tym sie chce zamawiac z agentury...zreszta...taka agentura to chyba tylko u biedronia;]