Śmierdzi mi trochę reklamą pepsi. Ostatnio też co raz słabsze te filmiki robi. Kiedyś były prawdziwe konfrontacje a teraz same wyzwania smaku. I to raz na miesiąc. Ale może to wina wakacji.
Dla mnie jest oczywiste że tutaj gość po prostu zagrał w reklamie pepsi i w ten sposób zrobił swoich widzów w ch*ja.
Nie mam nic przeciwko chęci zarabiania na swojej marce, mówię tu o marce AdBustera, ale cała jego idea to miała być bezstronność.
W tym momencie dla mnie się AdBuster skończył.
Za to gówno piwa nie będzie.