18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ach te wstrętne polaczki.

Episkopat • 2013-04-11, 20:07
Z wikipedii:

Polaczek

znaczenia:

rzeczownik, rodzaj męski

(1.1) pot. lekcew. albo pogard. Polak

O polskiej gościnności młody Polak dowiaduje się już w przedszkolu, aby w podstawówce pogłębić swą wiedzę ucząc się o wielkiej i cudownej historii naszych narodowych osiągnięć. Literatura, a także cały system edukacji bombardują go informacjami o najlepszej i najbardziej na świecie znanej zalecie polaków. Co bardziej inteligentni poczynają dość wcześnie dostrzegać pewną niezgodność pomiędzy tym co jest, a tym co być winno. Bo czyż codzienność nie dostarcza zupełnie innego obrazu gościnności? Mało to mamy zaciętych mord kundlo-sąsiadów, chamskiego zachowania kundlo-turstów?

Każdy kraj a raczej jego mieszkańcy mają bowiem pewną lub pewne kulturowe cechy charakterystyczne. Coś co płynie im we krwi od pokoleń. I nie chodzi bynajmniej o wycieranie sobie gęby Szymborską, Miłoszem czy Chopinem który to przeciętnemu polskiemu kundlowi kojarzy się z nazwą wódy. Chodzi o to co widać na ulicy, sposób spędzania wolnego czasu, charakterystyczny dla narodu, grupy etnicznej czy nawet regionu. Dla przykładu przeciętny kubańczyk nawet w zapadłej dziurze potrafi zatańczyć taką Rumbe lub Salse że szczęka opada. Jak nie zatańczy to zagra na bębnach lub na czymkolwiek innym. To robi w wolnym czasie, tak się bawi. Rytm i muzykę ma we krwi. W Brazylii dzieciaki (chyba wszystkie) z zapałem kopią piłkę ludzie na ulicy grają na bębnach ćwiczą Capoeire ruszają się w rytmie Samby.

I tu pojawiła się moja zaduma: jaki motyw przewodni pojawia się na każdym kroku w polsce? Gdziekolwiek nie pojade w polsce motywem przewodnim jest jeden obrazek: tępe zacięte czerwone od wódy i mocnego piwa mordy rzucają „k***ami” i słaniają się nogach. Starzy są z reguły naśladowani przez młode wilki a raczej kundelki, zaciskające dziarsko gówniarskie łapki na puszkach mocnego piwa na spirytusie gdzieś na obsranym przystanku autobusowym.

Zresztą takich kundli oglądam na swoim osiedlu w stolicy nie trzeba nigdzie jezdzić. Najebka, darcie mordy i zostawienie po sobie syfu to znak szczególny. Identycznie jest gdy polacy roznoszą swoją „kulturę” jak gówno na bucie za granicą. Chlanie, darcie mordy, przekleństwa, agresja taki oto kulturowy znak szczególny zostawia po sobie kundel.

Jak myśleć o patriotyzmie, żeby nie dać się bogoojczyźnianemu oszołomieniu a jednocześnie nie wpaść w pułapkę neoliberalizmu podejrzliwie odnoszącego się do wszelkich nastawień pro-państwowych, które wychodzą od uznania jednostkowej odpowiedzialności wobec szerszych społeczności: narodu i ojczyzny? Uważam, że w tym zasranym kraju nigdy nie dość skromnych choćby prób tłumaczenia polskim burakom, iż patriotyzm rozumieć można wielorako, identyfikować z nim wiele postaw i poglądów i wcale nie redukować go do jednego sztywnego gorsetu cech jedynie wartościowych.

Typowa i jakże ciekawa jest natomiast mentalność polaczków na forum… Polaczki to naród cierpiętników z wyboru, nie szanujących nawet swojego życia. Jeżeli debil się rozpie**oli, zapie**alając lub rozgniecie kogoś na pasach bo wjedzie na czerwonym to jest wtedy TRAGEDIA. Od razu stawiają świeczki i krzyżyki I jest lamęt. Ale jeżeli ktoś chce zapobiec debilizmowi informując władze o przestępstwie lub wykroczeniu to jest to kapuś i ostatni śmieć.

Jak zwykle tragedie rozgrywające się w tym zasranym kraju na
zadupiu cywilizacji mają ten sam scenariusz: polak chciał wyr*chać wszystkich
wyr*chał sam siebie. Jak zwykle może da się coś ukręcić coś oszukać kogoś wyr*chać, kogoś wykorzystać, może się uda... Jak zwykle anonimowy informator który powiadomiłby zawczasu np. policje o busie przewożącym osoby upchane jak śledzie był by przez przeciętnego polaka uznany za ostatnią mendę, kapusia, i donosiciela, może zapobiegł by rozlewowi krwi niewinnych ludzi ale nieważne...

Miałem kiedyś sen. O Polsce wolnej od klech. Wolnej od kościelnego garba, utrudniającego i tak ciężki w tym kraju marsz ku nowoczesności. O kraju otwartym i tolerancyjnym, w którym religia jest osobistą sprawą jednostki i jedynie daje wzór dobrego, godnego życia, bez tego całego katolickiego przepychu, napuszonych rytuałów, pompatycznych gestów, bez tej *zakłamanej k***iej moralności polaczków*, którzy biegają do kościółka ze wstydu przez potępieniem wiochmenów, by zaraz potem kogoś okraść bez skrupułów.

Polscy urzędnicy znani są z tego, że potrafią wykończyć w kilka tygodni najlepiej prosperującą firmę. Jeszcze żaden urzędnik nie odpowiedział finansowo za swoje sk***ysyństwo.
Nie pozostawia to jednak wątpliwości – Polak to złodziej. Stereotyp? Wolne żarty – nie znam nikogo kogo by porządnie raz nie okradli. Kto ma działkę za miastem może czuć się szczęściarzem jeżeli nie opie**olą mu wszystkiego łącznie z rurami i kafelkami co najmniej raz w roku, a na koniec nie rozpalą ogniska na środku lub nie nasrają do kosza na pościel. Kto? Jak to kto polacy zapewne patrioci - bo jak ma to pewnie ukradł więc i jego opie**olimy!

Ten polski ryk który zagina czasoprzestrzeń. To wielomilionowe wołanie zawiści, kurestwa, nienawiści i nietolerancji. Bo tak jest polska mentalność w odróżnieniu do np. niemieckiej. Bo nie było w Polsce filozofa który powiedział ludowi: "Żyj i pozwól żyć innym". Polska to takie bagienko, zawiści, kumoterstwa, nienawiści i wiecznego bólu du** z pretensjami typu "daj, daj, daj". I ci co mają trochę oleju w głowie uciekają do innych krajów.

Od dawien dawna zachodzę w głowę dlaczego polska jest sceną niczym nie uzasadnionych najbardziej drastycznych objawów sk***ysyństwa. I już nie chodzi nawet o zwykłe złodziejstwo, cwaniactwo, czy pospolite chamstwo-wiadomo polak potrafi. Chodzi o przejawy okrucieństwa, bestialstwa i sk***ienia najwyższych lotów, praktycznie niespotykanych w cywilizacjach zachodnich. Wystarczy odpalić pierwszy lepszy portal newsowy z kibla i zalewa nas fala bezsensu, sk***ysyństwa i okrucieństwa. Tego nie da się doświadczyć w żadnym innym miejscu. Małe mieściny i wsie będące gdzie indziej kolebkami sennego beztroskiego egzystowania są tu w polsce wylęgarną patologii, bestialstwa i sk***ienia. W większych skupiskach ludności, polski sk***iel rozwija skrzydła robiąc tzw. Byznesy. Z forsą jest królem świata. Dlaczego właśnie polski kibel jest kolebką sk***ysyństwa o niespotykanym natężeniu? Warto badać… warto badać… ale najlepiej z daleka, żyć w sraczu jest niezwykle trudno normalnemu człowiekowi. Jeszcze gorzej zakładać rodzinę wychowywać dzieci…

Fora internetowe w Polsce zasługują na osobnego posta. Wszędzie na świecie gdzie dotarła cywilizacja Internet jest miejscem dyskusji i wymiany zdań, w Polsce natomiast bulgoczą ukryte pokłady sk***ysyństwa i kompleksów. Najgorszym grzechem na polskim forum internetowym to przyznać się do jakiegoś sukcesu: że coś masz, gdzieś wyjechałeś i udało ci się ułożyć życie poza tym szambem, że uczciwie zarabiasz, że nie popierasz cwaniactwa i r*chania innych, szanujesz prawo- od razu ściąga to gromy od zakompleksionych zawistnych sk***ysynów nie mogących zdzierżyć czyjegoś dobrego humoru. Jak nie można dopie**olić na podstawie argumentów to dopie**ala się do braku przecinka lub kropki. Jak to ktoś pięknie powiedział miernoty nic nie wymyślają dlatego z lubością wymyślają innym. I tak jest za każdym razem. I bynajmniej nie chodzi tu tylko o tzw. „społeczność internetową”. Ta społeczność to przecież jest sól polskiej ziemi!

Każdy normalny wrażliwy człowiek żyjący w syfie, bombardowany każdego dnia sk***ysyństwem, prostactwem, absurdem, bezsensem, brudem, psimi gównami ,chamstwem, złodziejstwem i partactwem na każdym szczeblu. Innymi słowy polską rzeczywistością. W pewnym momencie potrzebuje utworzenia „swoistego zaworu bezpieczeństwa”. To nie jest kraj dla „normalnych” ludzi… Jak to mawiali poniektórzy.

Źródła: na podstawie wielu różnych stron np. „polactwa”.

~Velture

2013-04-12, 03:09
Ciekawe ,że nikt 'w realu' nie używa tego zwrotu. Być może nie ma tylu debili w realu co w necie albo te p*zdo-kozaczki jp na 50% sprzed monitorków srają się powiedzieć to na ulicy bo dostaną w morde.

ha...........er

2013-04-12, 13:46
Najczęściej teksty tego typu piszą ludzie, którzy wyjechali za granicę i myślą, że złapali byka za rogi.

Nie należę do osób, które zazdroszczą każdemu wszystkiego - przeciwnie. Jeśli ktoś wyjechał za granicę, uczciwie pracuje - bardzo dobrze. Oby Tobie, Twojej rodzinie i Tobie podobnym było jak najlepiej, zarobki były jak najwyższe a życie jak najdłuższe i jak najbardziej dostatnie. Nie jest istotne gdzie pracujesz - żadna (uczciwa) praca nie hańbi.

Ale - wyjechałeś - od Polski wara. Odwołałeś swój udział w tej zabawie, to nie jest już Twój kraj - masz swój nowy, lepszy. Zabrać prawo do głosowania i prawo powrotu do kraju.

Shatter

2013-04-12, 17:49
"Polzga być modzna i gardzić tobom ty lewadzka kórwo"

Marxe

2013-04-12, 18:38
co nie zmienia faktu, że za słowo "polaczki" powinien być tutaj warn z automatu -_-

Dymekx

2013-04-12, 19:42
"Polacy jako tako pecha mieli, Niemcy i Rosjanie mieli ogromne ambicje mocarstwowość Polska również do tego dążyła ale innymi środkami niż ta dwójka. Polska dała bezpieczeństwo mniejszościom podczas gdy w Europie szalały prześladowania, w chwili swej potęgi granice, które posiadaliśmy nie były zdobyte za pomocą miecza lecz porozumiej z lokalnymi książętami itd. Polska miała ogromne szanse stać się mocarstwem tyle, że 3 mocarstwa Niemcy, Rosja i Polska nie mogły istnieć obok siebie. Niemcy nas napadali więc o jakimkolwiek sojuszu z nimi nie było mowy tak samo z Rosją a jakoś zawsze Niemcy i Rosja potrafiły się dogadać. Polska konkurencyjność w ambicjach, współpraca Niemców i Rosjan, oraz odmienność w poglądach sprawiły, że te nacje przypięły nam znaczek "narodu zbędnego" i mimo chodem te stare niesnaski ustaliły plan ziszczenia ich ambicji na kilka wieków w przód, "Po co nam nowy plan? róbmy po staremu, przyjmy na wschód Polskę łatwo pokonać a Polacy to i wrogowie Rosji i Rosja pewnie się rzuci". Dopiero potem Polsce nadano nazwę "Wersalski bękart" ale to nie od tego porozumienia Wersalskiego nas tak widziano, nasi rywale od niemal zawsze nas tak widzieli jako te bękart. A dzisiejsza Polska to już zgliszcza dawnej potęgi gdzie tli się jeszcze wspomnienie po zaborach i okupacji niemiecko-rosyjskiej. Zbyt długie dwa zabory w niewielkim odstępie czasu odebrały nam Polską twórczość, Polskie myślenie wpajane młodemu pokoleniu. To ostatecznie nas zdegenerowało jako naród, technologicznie jako tako nie jesteśmy zacofani okupanci sami musieli na naszych ziemiach rozwijać ten aspekt. Ale mamy 200 lat w plecy jeśli chodzi o świadomość, że ja to Polak, że my to Polacy i że ten powód nie jest błahy lecz wystarczający by trzymać się razem. Pomimo, że znamy historie narodu przed tymi zaborami, zbyt długo go nie kultywowaliśmy, zabory i od tego nas odcięły nie tylko zabrały 200 lat Polskości. I kończąc, jesteśmy starym państwem z młodym narodem ("naród" w tym wypadku to nasza świadomość polskości), który jak sadzonka właśnie w naszych czasach rośnie, tylko czy ta sadzonka będzie tym samym dębem (starą Polską), które onegdaj t rosło?" W nawiasach są moje informacje, reszta to słowa mojego profesora (Białorusina), który "czuję się tak samo Polski jak Białoruski" przepisałem słowa naprędce z dyktafonu, który często noszę a tych słów nie mogłem skasować.

Shatter

2013-04-12, 20:22
Marxe napisał/a:

co nie zmienia faktu, że za słowo "polaczki" powinien być tutaj warn z automatu -_-


Ja bym poszedł dalej i banował za samo wspomnienie i chełpienie się polactwem.
Shalom!

kaktuz

2013-04-12, 20:52
CHWALA OJCZYZNIE wiem dlaczego tak wielu jedzie po PolSce wiadomo ojciec komuch matka zydowa to z pewnoscia tyczy sie Episkopat Shatter SQT i reszta lewackich smieci bez honoru

KomarDK

2013-04-12, 21:37
dzoś siem nie bodoba to wyjazd paczta jaki swiatowy sie znalazł

KKdemona

2013-04-12, 21:38
Tacy ludzie jak autor tego tekstu są niebezpieczni ,ponieważ stawiają siebie ponad innych próbując na siłę udowodnić wyższość. Che by ludzie byli robotami ,które robią wszystko według jego myśli bo każdy "inny" jest zły. Nazwać kogoś kundlem samemu będąc świnią, gratuluję światopoglądu :)

kakhakka

2013-04-12, 21:41
Takiego bezużytecznego i prostego gówna spodziewałbym się po dziecku z podstawówki.

W skrócie, bo nie lubię tracić czasu.

Brazylia i Kuba opisana przez autora, który śmiem twierdzić że w życiu nie zwiedził tamtych regionów. Opinia na podstawie stereotypów.

Brazylijczyk - gra w piłkę, siatkówkę plażową i tańczy.
Kubańczyk - pali cygara i tańczy.

Polak - pije wódę i przeklina. I ma sąsiada ch*ja.

Tu przestałem czytać.

Dodam coś od siebie.

Żyd - ma pejsy i brodę, jest bogaty bo ma smykałkę do interesów.
Angol - ogląda mecze i zapija mordę w osiedlowym pubie.

tyle

mazin

2013-04-12, 21:41
Polska kilkaset lat temu była jednym z największych krajów Europy. Liczyli się z nami papieże, sułtani i cesarze. Kiedy inni budowali swoje potęgi wykorzystując kolonie w Afryce i Azji, my broniliśmy Europę przed żywiołem wschodnim. Na terytorium Polski mieszkali przedstawiciele wielu nacji i nigdy nie było tu pogromów, inkwizycji i wojen religijnych. Upadek Polski zaczął się wraz z upadkiem dynastii Jagiellonów, a złożyło sie na to wiele czynników - nie czas i nie miejsce, by je tu omawiać - wystarczy powiedzieć, że trzystu latach regularnego wybijania elit i deptania godności, mamy stan opisany przez autora wątku.
Ale nie mamy poważniejszych powodów, żeby się wstydzić. Mieszkałem w Holandii, mieszkałem w UK (dziesięć lat przed otwarciem granic i nie pracowałem tam na zmywaku), byłem chyba wszędzie, na Ukrainie, w Rosji, w Kazachstanie, od Estonii po Hiszpanię (poza Grecją i niektórymi krajami powstałymi po rozpadzie Jugosławii) - wszędzie tam mieszkają mniej lub bardziej podobni do nas ludzie - nigdzie nie brakuje ludzi uczciwych i żyjących podług jakichś wartości, jak i pojebów i anomistycznych, czyli pozbawionych wartości "pustaków".
To, czym się różnimy od "normalnych" społeczeństw, to piętno mentalności postkolonialnej. Nasze społeczeństwo jest podzielone - ale nie przez Kaczora czy Tuska, tylko po prostu przez historię. Komunistyczne świnie i ich potomkowie, nie potrafią przyznać, że czynili źle, że kolaboracja, złodziejstwo i kurestwo nie są tym, na czym buduje się normalne społeczeństwo. Ludzie z drugiej strony barykady nigdy ich z tego, choćby symbolicznie nie rozliczyli, co było wielkim błędem. No i "budujemy" na bagnie, gównie i zakłamaniu. Bardzo podobnie, jak w Afryce po uzyskaniu niepodległości, gdy do władzy doszła hołota i ci, którzy pomagali wcześniej ciemiężyć ciemne (dosłownie) społeczeństwo.
Jesteśmy społeczeństwem wyjątkowo głupim i wyjątkowo podatnym na manipulację - i mam tu na myśli zarówno babcie wpłacające Rydzykowi ostatni grosz, jak i dwudziestolatków z zachwytem słuchających bredni cynicznego gnoja Palikota i opluwających to, co przez tysiąc lat konstytuowało ten kraj.

Ale to wszystko (to jest historia i jej skutki, głupota Polaków i fakt nierozliczenia zdrajców) nie usprawiedliwia pisania o przedstawicielach tego narodu per "polaczki". Niezależnie od poglądów, murzyński ch*j w dupę każdemu przygłupowi używającemu tego określenia - daje w ten sposób do zrozumienia, że jest po prostu zjebem bez wiedzy, świadomości, podatnym na manipulacje półgłówkiem i kutafonem.

KKdemona

2013-04-12, 21:42
Dlaczego ktoś wyzywa ludzi od kundli samemu będąc świnią ?! Stawia siebie wyżej od innych myśląc, że jest jedynym mądrym w tym kraju. Ludzie są ludźmi nie robotami. Każdy może napisać swoje urojone brednie, ale musi liczyć się z konsekwencjami, ponieważ nie obraża się ludzi bo ma się kaprys.

Ptoon

2013-04-12, 21:46

Nie karmić trola. Zagłodzony pójdzie do szkoły postrzela do dzieci i pie**olnie sobie w końcu w łeb.

KKdemona

2013-04-12, 21:48
k***a no nie przeczytałem druga połowę i ten człowiek mówi ,że Niemcy są tolerancyjni !!! Synowie i córki ludzi którzy chcieli wyrznąć pół świata i nigdy z to nie zapłacili a teraz pławią się w bogactwie są k***a święci!? Stary twój ojciec, dziadek wstydzą się za ciebie. Lepiej nie mieć dzieci niż narobić takich sk***ieli jak ty !