Temat seksualności wypływa w telewizji tak gęsto że aż rzygać się chce. Nawet nie bezpośrednio świecąc tyłkami na ekranie a poprzez debilne reklamy o oklapniętych ch*jach i zakażeniach intymnych. Dziecko chce czy nie słyszy, zadaje pytania na które nie da się ściemnić by później nie zaburzyć i tak wątłego zaufania co do tematu krążącego koło dupy. Do tego dochodzi szkoła gdzie spotykają się osobniki z różnych grup społecznych z różnym poczuciem moralności. I gdy słyszysz że trzecioklasistka marzy o pracy w klubie go go, jej rówieśnik (10l.) ściąga jej majtki i liże ją bo słyszała że to fajne no to k***a ręce opadają. Nie da się uchronić dzieci przed tym syfem wylewającym się z medialnego szamba. Nie zawsze się da dopilnować by nie widziało więcej niż jest to dziecku potrzebne, jednak dodatkowe wciskanie w niektórych placówkach lekcji na temat gumek czy masturbacji to już jest przegięcie pały. Ogólnie temat coraz wcześniejszych uświadomień co do seksualności osobiście śmierdzi mi przygotowywaniem dzieci dla miłych wujków którzy wezmą na kolanko i zrobią dobrze paluszkiem a i na cukierka już nie będą musieli wykosztować. Chore to wszystko panowie i panie, chore. Na wszystko jest czas a tu na siłę się zabija w dziecku dziecko, morduje na jego oczach Mikołajów i Zajączki ,zapędza z powrotem do czasów gdy dziewczynka przed zejściem z zegara powinna być wydana za mąż, a przynajmniej mieć obycie z ku*asem. No k***a ja pie**ole (amen).

Od razu Ci co nie chodzą do kościoła to źli i kochają pedałów. Idź z tym TV Trwać gdzieś indziej.

W sprawie tego filmiku historia jest trochę inna. Otóż ludzie powiązani z uczelnią Rydzyka chcieli w liceach organizować zajęcia z edukacji medialnej, m.in. o tym po czym odróżnić przekaz zmanipulowany, jak dywersfikować źródła informacj, jak wyrabiać własny pogląd. No i k***a tak nie może być, pani ministra na to nie pozwoli bo jest pierdyliard powodów: bo w godzinach okołopołudniowych, bo bez konsultacji z radą rodziców, bo nie ma zgody KAŻDEGO z rodziców, bo k***a Rydzyk, bo k***a faszyzm czy co tam jeszcze. I że jak dyrektorzy się zgodzą na takie zajęcia to na dywanik albo na zbity pysk.
Z drugiej strony jak 'edukatorzy seksualni' z PONTONu chcieli swoje brednie wrzucać to nie przeszkadzało nic a rodzice nie mieli nic do gadania.
Jak wprowadzali Równościowe przedszkole to nawet była wytyczna by rodziców nie informować, bo są zacofanymi debilami i na pewno będą przeciw więc na ch*j drążyć, zrobić swoje i nie patrzeć się na nikogo.

I taki k***a mamy rząd. Jak ktoś chce ludzi uczyć myśleć to uolaboga nie k***a i ch*j. A jak edukować kogo i jak r*chać to już od przedszkola. Bo to prawda. Wytyczne WHO przewidują edukację seksualną już w przedszkolach. Konkretnie to masturbacja dla 4-6 latków. Jak ktoś zechce to wrzucę linka.

I gdy słyszysz że trzecioklasistka marzy o pracy w klubie go go,

Moja reakcja ?? Rozsądna dziewczyna. Łatwa praca z całkiem porządną płacą.

jej rówieśnik (10l.) ściąga jej majtki i liże ją bo słyszała że to fajne

A co nie jest fajne ?? Bo nie za bardzo rozumiem.

Nie zawsze się da dopilnować by nie widziało więcej niż jest to dziecku potrzebne, jednak dodatkowe wciskanie w niektórych placówkach lekcji na temat gumek czy masturbacji to już jest przegięcie pały

Czemu ?? Lepiej dowiedzieć się z internetu ?? Zresztą seks jest jednym z najmocniejszych ludzkich instynktów. Prokreacja. A to wiąże się z takim miłym uczuciem zwanym orgazm. A każdy lubi czuć się miło nawet nastolatkowie.

Ogólnie temat coraz wcześniejszych uświadomień co do seksualności osobiście śmierdzi mi przygotowywaniem dzieci dla miłych wujków którzy wezmą na kolanko i zrobią dobrze paluszkiem a i na cukierka już nie będą musieli wykosztować.

Bzdura. Właśnie brak edukacji seksualnej prowadzi do molestowania. Kiedy dziecko wie czym jest molestowanie seksualne i wie iż to co robi wujek czy ksiądz jest złe poinformuje o tym rodziców.

Na wszystko jest czas a tu na siłę się zabija w dziecku dziecko, morduje na jego oczach Mikołajów i Zajączki ,zapędza z powrotem do czasów gdy dziewczynka przed zejściem z zegara powinna być wydana za mąż, a przynajmniej mieć obycie z ku*asem. No k***a ja pie**ole (amen).

Znów proszę o dowody. Lub może inaczej kiedy można uprawiać seks?? Spójrz na moje posty masz link do badań. Najczęstszą przyczyną inicjacji jest nie ciekawość ale miłość.

@UP na co czekasz wrzucaj linka chętnie przeczytam. Z tymże pragnę zaznaczyć iż powinien być to link do strony WHO.

jak tak czytam tu co niektórych to ja się zastanawiam jakim k***a cudem doszło do tego wyżu demograficznego w latach "80
???

w tv trwam są same dobre rzeczy, bez fałszu i nienawiści, ale modni jest teraz opluwac kosciol i jedyna polska elewizje, gdzie mowia prawde...

Jak zwykle brak argumentów tylko urojenia.

Ale jak wam tak bardzo przeszkadza uświadamianie seksualne to rzućcie czasami oko na strony,
największych portali z "niusami".

Nie ma dnia żeby nie było jakichś wyzywających zdjęć, albo tematów typu: "jak dobrze zrobić gałę".

Szkoła akurat jest ostatnim miejscem, gdzie gówniarze uczą się o j***niu.

Co do wychowania seksualnego - nie jestem przeciwny idei - a wykonaniu jej.
Znając życie - w polakistańskich warunkach - nauczyciel będzie najczęściej nieprzygotowany do prowadzenia takich zajęć.

A mnie wk***ia robienie problemu z czegoś, co i tak się nigdy nie przyjmie. Serio, są w każdym aspekcie życia większe problemy niż banda krzyczących tęczo-zjebów. Albo to, że dzieciaki będą wiedziały jak nie mieć dzieci przed skończeniem szkoły.