W jaki sposób policjant poza terenem zabudowanym się legitymuje skoro nie może zdjąć maski? Jak może nałożyć mandat skoro nie widzę jego twarzy i nie wiem kim jest? Jak go rozpoznam w sądzie, gdy odmówię przyjęcia mandatu?
Gdzież są ci, którzy grzmieli, że benzyna będzie powyżej 5 zł za litr? Przez jakiś czas była nawet po 3,90. Kolejek aut na tę staję nie widziałem. A przecież od ceny benzyny podobno zależy całe nasze jestestwo, wszystkie ceny w sklepach. Cena benzyny spadła, ale czy ceny w sklepach też?
Gdzież są ci, którzy lamentowali, że markety będą zamknięte w niedzielę, bo nie mają czasu robić zakupów w tygodniu? Dziś niedziela handlowa i markety puste. Gdzie oni są? Z głodu umarli?
Jakim cudem podczas kwarantanny dziennikarki i dziennikarze w TV są ładnie ostrzyżeni?
Gdzie mieszkają pracownicy z Ukrainy? Jest ich w Polsce już chyba 2 miliony. Hotele przecież nie mają prawa prowadzić działalności. Czy oni wszyscy mają już swoje własne mieszkania w Polsce albo podostawali kredyty hipoteczne na 30 lat?
Ubezpieczyłem samochód zdalnie. Jest to możliwe. To dlaczego przez wiele lat musiałem stawiać się osobiście w TU? To nieekologiczne. Ile osób i ile tysięcy ton benzyny spaliło, aby podjechać do siedziby TU?
Dziś listów raczej nie powinno się wysyłać. Właśnie urząd mojej dzielnicy wysłał kilka tysięcy listów poleconych z poleceniem zapłaty podatku od nieruchomości. Urząd musi się z czegoś utrzymywać. Kilka tysięcy listów – kilka tysięcy osób w kolejkach na pocztę. Kwarantanna inaczej?
Gdzie mieszkają pracownicy z Ukrainy?
No właśnie DLACZEGO nie spadły skoro cena benzyny spadła? Nie jest to oczywisty ABSURD?
Skoro piszesz, że wiele osób oszczędza to znaczy, że te osoby żyją. Skoro piszesz, że nie chodzą za niepotrzebnymi rzeczami to znaczy, że walka o otwarte markety w niedzielę była NIEPOTRZEBNA.
Dlaczego charakteryzatorzy nie mają zakazu pracy, a zwykli fryzjerzy ten zakaz mają? Są lepsi i gorsi obywatele? Nie jest to oczywisty ABSURD?
Podpowiem Ci coś. Te osoby zakwaterowane są nielegalnie. Mieszkam na jednym z willowych warszawskich osiedli. W domu o powierzchni 200 mkw. mieszka nieraz po 30 Ukraińców. Śpią jeden na drugim. Pracują i dzielą się chorobą. Nie ABSURD?
I chwała Ci za to. Też tak będę robił. Nie robiłem tak z obawy, że policjant nie będzie honorował wydruku komputerowego.
Co do listów. Abstrah*ję tu od polityki. Tu polityka nie ma nic do rzeczy. Zresztą mnie totalnie nie interesuje.
Ubezpieczyłem samochód zdalnie. Jest to możliwe. To dlaczego przez wiele lat musiałem stawiać się osobiście w TU? To nieekologiczne. Ile osób i ile tysięcy ton benzyny spaliło, aby podjechać do siedziby TU?