18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

absurdalne ograniczenie prędkości

tribal216 • 2015-08-08, 21:39
2 pasy, barierki po obu stronach ale co z tego.

Good_Side_Is_An_Left.

2015-08-09, 03:22
powinni go przymknąć za próbę przekupstwa.. ma znak że jest do 50 i zapie**ala ponad 110 i ma pretensje :D

KlinikaAborcyjna

2015-08-09, 10:49
Velture napisał/a:

autor tematu ma ból dupy ,że policjant robi to co prawo nakazuje.



W 0:53 lektor mówi:
Cytat:

oprócz zatrzymania uprawnień mężczyzna zostaje dodatkowo ukarany mandatem



to albo mandat albo zatrzymanie prawa jazdy, prawo mówi że nie można karać podwójnie za jedno zdarzenie

Velture napisał/a:

było nie zapie**alać .



tu się zgadzam, ale kto nie przekroczył prędkości niech pierwszy rzuci kamień

Szczam_na_Zakrystii

2015-08-09, 11:38
Wszystko fajnie ale oczywiście w naszym kraju ustawodawca jak zwykle musiał coś zj***ć.
Po pierwsze odbieranie prawka za jazdę w terenie zabudowanym 50+ jak najbardziej (nawet za 20-30 więcej bym zabierał) ALE nie k***a na obwodnicy gdzie jakiś pacan postawił znak 50 i teren zabudowany ch*j wie z jakiego powodu!
To się powinno tyczyć stricte miasta, przejść dla pieszych, dużych skupisk ludzkich, szkół czy osiedli a nie k***a dwu pasmowej drogi!
Dodatkowo policjant powinien mieć prawo decydowania o tym czy odebrać to prawo jazdy czy nie, czyli ocenić czy dany kierowca stworzył na tyle zagrożenie aby mu zatrzymać uprawnienia!
Bo samo takie odgórne 50+ i pyk bez prawka jest jak dla mnie całkowicie idiotycznym wymysłem.
Ten filmik chyba idealnie to obrazuje, sucha prosta i piękna droga i nagle ograniczenie do 50 (ch*j wie czemu) i gość nie ma prawka. Oczywiście nie popieram tych którzy chcą zapie**alać w mieście ale też nie popieram tych którzy chcą odbierać prawo jazdy za 110 km/h na obwodnicy która jest podobno terenem zabudowanym.
Każdy z nas czasami zapie**ala więc już nie bądźcie tacy przepisowi i święci w internecie.

Maxi96

2015-08-09, 12:08
Że jak? Ponad 70 na pustym pasie nie można? Ja pie**ole co za kraj...

pio075

2015-08-09, 12:08
Ty to wiesz, ja to wiem, ale przepisy ustala zgraja debili.
A już największym absurdem jest zatrzymywanie prawka za, przykładowo 102km/h - zmierzone wideorejestratorem dla którego 10km/h tolerancji to byłoby nawet za mało, bo jak głąb w przyciasnej czapce dobrze zrobi nagranie to może ci "zarejestrować" prędkość nawet o 30km/h większą.

IRONiczny

2015-08-09, 12:15
KlinikaAborcyjna napisał/a:



W 0:53 lektor mówi:

to albo mandat albo zatrzymanie prawa jazdy, prawo mówi że nie można karać podwójnie za jedno zdarzenie


Oni nie karają podwójnie za jedno zdarzenie, taki jest przepis że i prawko i mandat. Jakby kogoś potrącił i ta osoba wylądowała w szpitalu na więcej niż 7 dni to i mandat i sprawa w sądzie czy obligatoryjnie grzywna, nawiązka, ograniczenie wolności.

mi...........80

2015-08-09, 12:25
No k***a zabierają chłopu papiery i jeszcze "my panu krzywdy nie robimy", państwo polskie jest opresyjne na każdym kroku wobec szarego obywatela.

Black Snake

2015-08-09, 12:25
@nelbox - w Austrii spotkałem się z ograniczeniami prędkości, a pod nimi tabliczką obrazującą deszcz. W sumie fajne rozwiązanie. No poza tym, że oznakowanie w Austrii mi się nie podobało. Nie ma znaków "początek strefy zabudowanej" i "koniec [...]" tak samo z ograniczeniami prędkości i nigdy nie wiedziałem ile w końcu mogę jechać. A w Polsce w większości ch*jowo znaki stoją. Za granicą (oprócz Włoch) ile było tyle mogłem jechać bo więcej znaczyło, że albo wypie**ole w kogoś, albo skończę w rowie. A tu na ograniczeniu 70 idzie lecieć ponad 100 bez większego wysiłku ;(

Co...........an

2015-08-09, 12:41
Jeszcze ten filmik z dzieciakiem na hulajnodze, jakby to była wina kierowcy, że matka dzieciaka nie pilnuje :roll:

Sonal

2015-08-09, 12:41
Chyba jakiegoś księdza, albo biskupa zatrzymali. W biblii mnie razy pojawia się wyraz Jezus.
Przy okazji - dziwiłem się po co w samochodach są ograniczniki prędkości - a jak widać na dzisiejsze czasy jak znalazł. Coraz częściej włączam sobie na 90km/h by nie pozbawić się głupio prawa jazdy.
Dużo czasu się nie zaoszczędzi ja te (moje) 90 a te (jego) 120.

Volfodzio

2015-08-09, 12:49
W taki sposób w terenie zabudowanym, krzywdę można zrobić... bla bla bla i pokazują ciasną uliczkę przy centrum handlowym... Prawo prawem, idioci za kółkiem idiotami, ale do k***y nędzy... 50/60 km/h ograniczenia na dwupasmówce przedzielonej pasem zieleni (Puławska / Wilanowska / Przyczółkowa etc.) dodajmy szerokie chodniki, ścieżki rowerowe, szerokie pobocza, oświetlenie, barierki... k***a 50? Serio? A na typowej szosie na mazurach / pomorzu, wąskiej BEZ pobocza, rów po jednej i drugiej stronie, drzewa wybrzuszające korzeniami gówniany asfalt położony gdzieś pod koniec lat 70 i co... 90 km/h jak to na szosie...

Znaki w Polsce są postawione wedle 3 zasad:

- Pierwsza "NA PAŁĘ", bo jak się zakończyło edukację na podstawówce a dyplomy porobiło na bazarze albo płatnych prywatnych szkołach dla debili, to ciężko oczekiwać, że znaki będą przemyślanie dobrane.

- Druga "DLA KASY", zarówno żeby owa kaska wpadła w ramach przetargu dla firmy śwagra, wszyscy to znamy, nagle w jakimś miejscu jest tak napie**olone powtarzającymi się znakami, że nie wiadomo na co patrzeć, powtórek więcej niż w Polsacie na święta. Drugi powód jest równie oczywisty, ładna prosta, kusząca, pusto, więc myk 60 bo niby zwierzątka i patrol/radar, no i budżet gminy można dopiąć.

- Trzecia "W SPADKU", czyli dokładnie taka sama zasada, dzięki której mamy nie tylko lwią część kodeksu drogowego ale w ogóle sporą część prawa w Polsce. Spadek jest oczywiście po PRLu, czyli ktoś kiedyś tam w latach 50/60/... ustawił jakiś znak bo w owych czasach było to uzasadnione, żeby przeciętny Polak w swojej M20 czy innym archaicznym trupiejącym złomie, mógł się wyrobić z hamowaniem - może znak ustawiony przez komuchów ale przynajmniej wtedy ktoś chwilę pomyślał.

I do póty do póki to się nie zmieni, na naszych drogach zostanie taki burdel-mix. Kultura jazdy rodem z Indii, stan dróg iście wschodnioeuropejski a kary skandynawskie, egzekwowane przez drogówkę wytresowaną przez urząd skarbowy.



an...........ad

2015-08-09, 13:28
Jak się nie umie jeździć przepisowo to się traci prawko - i bardzo dobrze eliminuje to debili z ruchu.

Górnik_Roku

2015-08-09, 14:22
W Rosji czy Azerbejdżaninie by go puścili, a to nie jest Azerbejdżan? Pomyliło mi się przez drogi.

Dexterous

2015-08-09, 14:35
Kriski napisał/a:

Dura lex sed lex.



Czyli durne prawo, ale prawo ;) Trzeba zmienić durni, co je ustalają. Jesień tuż tuż :D

roman.pipilek

2015-08-09, 15:07
Kriski napisał/a:

Dura lex sed lex.



ja znam inne,

"No durex no sex",

to chyba też po łacinie