Gonczor, genialnie - i dodać można, że przestępstwa w stanach mają tendencję spadkową. W 20 lat udało im się zmniejszyć ilość przestępstw o 50%, to jest ogromna ilość. Przy okazji w tym czasie ilość broni na rynku się podwoiła i wynosi około 350 milionów, które posiada 25% obywateli (wliczając też dzieci, wedle prawa niemogących zakupić broni). Jestem przekonany, że gdyby niemal każdy obywatel, który jest nieskalany przestępstwem, kupił chociaż marną M1911, ilość przestępstw wszędzie zmalałaby drastycznie. Jednaj jest sporo kretynów pacyfistów, żyjących marzeniami, że ludzkość kiedykolwiek utraci instynkt i agresję. NIGDY SIĘ TO k***A NIE STANIE! Ale oczywiście łatwiej mieć strach przed nieznanym i uciekać w zakazy, których nikt nie przestrzega, o czym Gonczor nie bardzo wspomniał, że szacuje się, iż Polacy mają 200 000 sztuk nielegalnej broni, także "po dziadku" i co? Ale większość hoplofobów nawet na strzelnicę nie poszło dotknąć pistoletu, bo to "narzędzie szatana", czy "urządzenie przemysłu śmierci".

Generalnie, to człowiek ma tendencję do przemocy-jesteśmy jedynymi zwierzętami, które zabijają dla przyjemności. Nawet drapieżniki atakują tylko po to, żeby się nażreć, co nie znaczy oczywiście, że należy pozwalać na to, żeby ktoś nas bezkarnie napadał.

Jakby było tak pięknie, ze ograniczenie dostępu do broni=spadek przestępczości i wzrost bezpieczeństwa, to przysięgam, byłbym obiema rękoma za zakazami. Ale tak nie jest.

Ciekawa rzecz, że po wprowadzeniu w 1997 roku w Wlk. Brytanii ograniczeń w dostępie do broni ilość przestępstw dokonywanych z jej użyciem wzrosła. Ciekaw jestem, co na to nasi kochani, czerwoni pacyfiści? Swoją drogą-zobacz, że komuna nie była jednak taka głupia (może to złe słowo-nie była nieporadna)-jak wmówiła ludziom, że odbiera się im broń dla ich bezpieczeństwa, to w to uwierzyli i wierzą w nieomal ćwierć wieku po jego upadku (no, załagodzeniu formy).

Generalnie, to człowiek ma tendencję do przemocy-jesteśmy jedynymi zwierzętami, które zabijają dla przyjemności.

To wszyscy tak robimy? Myślałem,że to tylko psychopaci.

Prawda jest taka, że zawsze, jak wystąpi jakaś masakra z bronią palną to huczą w mediach aż miło. Niech pod koniec roku w USA zrobią podsumowanie ile osób zginęło z rąk napastnika/złodzieja/mordercy, bo nie miało dostępu do broni - założę się, że liczba będzie co najmniej 2 razy większa.

niech ktoś zbanuje tego BongMatoła..

Tutaj jest świetnie pokazane myślenie hoplofobów. Wystarczy dać zakaz, a przestępca potulnie posłucha

Generalnie, to człowiek ma tendencję do przemocy-jesteśmy jedynymi zwierzętami, które zabijają dla przyjemności.

To chyba nie słyszałeś, o tym że orki zabijają foki nie tylko dla żarcia, ale też dla zabawy - podrzucając je sobie, tak jakby w coś grały. Poszukaj sobie nagrań, jak nie wierzysz i nie pie**ol, że tylko ludzie czerpią z tego przyjemność.

A z własnego doświadczenia wiem, że kot też lubi się ze swoją zdobyczą trochę pobawić. ŚP. Sierściuch mojego kumpla czasem odgryzał myszom kończyny, czesał ostro pazurami, czy tłukł łapą po łbie i przedstawienie takie trwało nawet kilkanaście min. zanim tortury zakończył i poszedł w p*zdu.
Nie wiem natomiast, czy wszystkie koty podobne mają zachowania, czy może akurat ten był takim wyjątkowym sadystą.

Jak ktoś jest lemingiem i mu przeszkadza broń to niech sobie nie kupuje, ja swego dobytku chcę bronić tak jak mi się podoba

@fylypek Nie jak to ująłeś LEGALNE , tylko na warunkach zliberalizowanego prawa. Akurat dragi powinny być całkowicie legalne. Prostytucja też, a aborcja w skrajnych przypadkach.

Aborcja jest legalna w skrajnych przypadkach (tj. gdy dziecko jest wynikiem gwałtu, lub życie matki/dziecka jest zagrożone poprzez ciążę).

@up prostytucja poniekąd też