to może ten sam sk***ysyn co kilka lat temu nogę sobie zwichnąłem na chodniku była piłka do nogi chciałem kopnąć a jakiś sk***ysyn wypełnił ją piaskiem
to może ten sam sk***ysyn co kilka lat temu nogę sobie zwichnąłem na chodniku była piłka do nogi chciałem kopnąć a jakiś sk***ysyn wypełnił ją piaskiem
mam tak ze zima boje sie kopac wjakies gorki sniegu, bo mysle ze jakis sk***ol tam kamien czy cegly poustawial. trzeba myslec.
Mam nadzieję że ch*jek dostanie należyty wpie**ol
Koleś (piłkarz) ZAJEBAŁ kola w puszkę po coli.Szczelnie zalana betonem. Leżała se na parkingu,podkusiło.
11 pęknięć i złamań w prawej stopie.
Żartowniś k***a jego mać.
to może ten sam sk***ysyn co kilka lat temu nogę sobie zwichnąłem na chodniku była piłka do nogi chciałem kopnąć a jakiś sk***ysyn wypełnił ją piaskiem
hmm... a jakby piłkę napełnić betonem?