Coś z rodzaju:
- Co to jest - w ręce jest żółte, wyrzucone w górę - czerwone, gdy spada jest niebieskie a gdy uderzy o podłogę różowe?
- Yyyyyy...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- Ja też nie wiem, ale zajebiście zmienia kolory
jedyne co mi się kojarzy to to że dzień był przedstawiony jako całe życie .Rano czyli okres kiedy raczkujemy(chodzimy na czterech), popołudniu to ten czas gdy chodzimy(chodzimy na dwóch) ,a wieczorem podpieramy się laską (chodzimy o trzech) kiedy to już jesteśmy starzy. Odpowiedzią jest CZŁOWIEK.
Nie to nie jest z zagadka Edypa
W zagadce Edypa bylo
Na poczatku chodzi na czterech pozniej na dwoch pozniej na trzech a tutaj jest troche inaczej.
Wymyslila byle gowno i zarobila