co to za nuta ziomki na początku

laska z 7:06 ma bardziej chłopięcy głos niż jej koledzy:)

"matura musiała by zniknąć"

rozj***ł mnie...

Ja bym chciał namiary na te laski, które chciały "panów przechodzących i uśmiechających się"

jak to mówił marynarz: "ch*j mi w dupę, kotwica w plecy, żeby była ładna pogoda"

dla wielu ludzi wystarczą błahostki... kawa wieczorem, dupa z rana, brak matury... ale rozj***ła mnie babcia co chciała "żeby być przyjęta w przychodni jak człowiek"

tak naprawdę wiele nam nie trzeba!

Ja nie mam dużych wymagań, chciałbym:

dostać kamerę Sony NEX VG20
statyw do niej i zapasowe baterie, karty pamięci
nowy komputer PC za ok 7000zł + monitor Apple Thunderbolt
PS3
Xbox 360
iPhone 4GS
Jaguar XJ Supersport
rezydencja za miastem, co najmniej 5000m2
i byłbym happy!

no i żeby jeszcze Aśka mi dała, bo ma ładny biust...

Same pasywa. Później płakałbyś, że nie ma za co utrzymać fury i chaty, bo dupy do roboty się nie chciało ruszyć.

No, jedynie pozostałaby Ci Aśka

co to za nutka na początku znafcy?

Co musiałoby się wydarzyć do końca dnia, byś mógł poczuć się szczęśliwy ?

Na pewno żadna dobra praca, bo pracować nie chce, pracuje się dla pieniędzy, a nie z przyjemności, więc nawet praca za 10K miesiecznie nie sprawila ze byłbym szczęśliwy.

Jak najbardziej realnie i najprościej. Buch MJ

Mniej realnie.

Myślę, że około 5.000.000zł, za które kupiłbym sobie wolność dla siebie i najbliższej rodziny. Czym jest wolność o której piszę ? Tym, że masz 100% czasu dla siebie, nie musisz pracować do końca życia, wstajesz o której chcesz idziesz spać o której chcesz, stać Cie na jedzenie, paliwo, jakieś podróże, dowolne hobby, i drobne przyjemności. Wtedy mógłbym powiedzieć, że jestem happy.

Mało realnie. Lot w kosmos, podróż na inną planetę.

Jak najmniej realnie. Wehikuł Czasu i urządzenie lub związek chemiczny do usuwanie wszelkich chorób, wskrzeszania zmarłych itp. W dodatku transfery świadomości i git.

Ewentualnie mógłbym jeszcze rządzić światem, też byłbym happy

napić się zimnego piwka w taką pogodę jak na filmiku w Krakowie na starym mieście... ;]
btw. po ile piwko w pubach?(jeszcze nigdy nie byłem)

btw. po ile piwko w pubach?(jeszcze nigdy nie byłem)

U mnie od 6 do 30zł za 0.5l, najcześciej 7-8zl.
To za 30zl to w barze, który sam je robi na miejscu.

k***a, niektórzy to mają takie przyziemne rzeczy k***a, jakieś bora bora, karnety na festiwale, totolotka k***a.
pie**ole, niektórzy j***li takie odpowiedzi że aż sie wzruszałem, ale nagle pojawiały sie pedały które wszystko pie**oliły.

zakochałam się... 7:25 <3

Nutka to Bach suita numer 3 w tonacji d dur, jak mnie pamiec nie zawodzi.
Zycze zeby sie wam marzenia spelnily, mojke zycie jest fajne i jestem wesoly.

ej, nie mówcie że tylko ja chciałbym mieć tyle kasy na wódę, prochy i dz**ki + zdrowia aby miło i przyjemnie spędzić najbliższe 70 lat?

ewentualnie zostać Bogiem i całą wieczność tworzyć nowe światy i urządzać apokalipsy.

zdrowia, zmiany życia eeez, dobra no ale ten film, a może bardziej muzyka nieźle uspokaja mnie