Policjanci zatrzymali małżeństwo z Lubawy (Warmińsko-Mazurskie) podejrzewane o zabójstwo trzech nowo narodzonych chłopców. Ciała noworodków funkcjonariusze odnaleźli w zamrażalniku w domu państwa D. Sprawdzali informację o tym, że 41-latka mogła urodzić i sprzedać dziecko. Śledczy ustalają, kiedy kobieta urodziła dzieci, czy były one żywe i zdrowe oraz to dlaczego zmarły.
Dziś (09.04) policjanci zatrzymali małżeństwo z Lubawy, w domu którego odnaleziono ciała trzech noworodków. Funkcjonariusze realizowali czynności sprawdzając informację o tym, że 41-letnia kobieta mogła urodzić i sprzedać dziecko. Podczas przeszukania mieszkania Lucyny D., w zamrażalniku, znaleziono ciała dzieci.
– Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza, prokurator, eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Olsztynie, biegły z zakresu medycyny sądowej. Wykonano oględziny, zabezpieczono ślady, ustalano i przesłuchiwano świadków – mówi Sławomir Nojman, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Iławie.
– Kobieta oraz jej mąż zostali zatrzymani. Policjanci wspólnie z prokuratorem ustalają, od kiedy dzieci nie żyją. Wstępnie do zabójstw mogło dojść na przestrzeni pięciu lat. Ciała noworodków zostały zabezpieczone do dalszych badań, które mają wykazać, czy urodziły się one żywe i zdrowe oraz co było przyczyną ich śmierci. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności – dodaje rzecznik policji.
czwórka dzieci, trzy trupy w zamrażalniku w kuchni i nikt nic nie wie... ciekawe, że starsze z dzieci nie widziały, że matka trzy razy przez kilka miesięcy wygląda co najmniej dziwnie a później nagle już normalnie. k***a co to za patologia, pewnie zapie**alali co tydzień do kościółka i bóg im zabronił stosować antykoncepcji dlatego każde kolejne urodzone ponad plan składali Panu w ofierze za pośrednictwem Amici stojącej w kuchni...
Może być jak mówisz, jakiś czas temu widziałem reportaż o jakiejś jebniętej rodzince co mieli 6-cioro niedoj***nych dzieciaków i coś tam sapali, że mało hajsu mają. k***a, rodzi się pierwsze niedoj***ne dziecko, ch*j, przypadek może, rodzi się drugie, niedoj***ne jak poprzednie, no to k***a coś jest bardzo nie halo, idę do lekarzy i się dowiaduję. Pewnie baby wina, bo wiadomo, jak forma zj***na to i odlew ch*jowy idzie. Powiedzcie mi jedno, jakim trzeba być głąbem by dobić do szóstego? Ano żadnym, wystarczy być katolikiem.
Tak bowiem tłumaczyła to ta rodzinka, są katotumanami, więc nie stosują antykoncepcji w żadnej formie. Lepiej wyrzygać p*zdą na świat sześć zj***nych warzywniaków, które przez większość życia będą wpie**alać za cudze, żyć bez przyjaciół innych niż niedojebki takich właśnie imbecyli i nawet mnożenia do stu nie opanują niż obrazić wielgachny, niewykrywalny kosmiczny byt z zapędami prawniczymi poprzez zaciśnięcie kalosza na fiucie
Nie uważacie, że ostatnimi czasy coś dużo tych morderstw dzieci/noworodków?
Wg mnie sprawa wygląda tak: Matki, które nie były gotowe na dziecko od zarania dziejów zabijały swe potomstwo, tak było, jest i będzie. Jedynym wyjaśnieniem tego, że jest dużo morderstw tego typu to fakt, iż media nie mają czego robić (albo mają tylko rząd RP zakazał innych faktów ważniejszych dla państwa nagłaśniać) i biorą się za takie sprawy i je nagłaśniają. Jak dla mnie tyle w tym temacie.
To nie jest kwestia tego, że ostatnio jest dużo więcej takich morderstw. Chodzi o to, że pokazują to w telewizji. Za czasów naszych rodziców pewnie było jeszcze gorzej ale był jeden dziennik w tv i mieli okrojony materiał...
uważam, że wieśniacko wygląda kalka językowa "na przestrzeni pięciu lat". czas sam jest wymiarem, więc chyba powinno się mówic, że te zbrodnie mogły się wydarzyc w ciągu jakiegoś tam czasu.
Uff...dobrze,że aborcja jest u nas nielegalna...Jeszcze ta kobieta zabiłaby dzieci w zarodku i co by było?A tak chociaż świat zobaczyły zanim zginęły bezbolesną śmiercią
