18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

1960 Joe Kittinger vs. 2012 Felix Baumgartner

Mestiner • 2012-10-15, 21:48
Czyli porównanie 52 lat różnicy w technologii. Tylko odwaga ta sama

masabitumiczna

2012-10-16, 09:37
Ranger napisał/a:


Taka prawda, osiągnięcie Joe'go zrealizowano dla wiedzy, rekordów i przełamywania barier, a Felixa głównie dla kasy...


pie**olisz... Felix żadnych rekordów nie bił, rejestratory przeróżnych parametrów nic nie rejestrowały tylko księgowy siedział i liczył dolarki...

Ko...........ę

2012-10-16, 09:43
"Który ma większe jaja", "Który bardziej odważny", "Któremu piwo a któremu orzeszki" :D

Ale z was pok***y, rzygać mi się chce jak to czytam. Najłatwiej komentować sprzed monitora, nie? Już widzę k***a całą grupę odważnych userów z sadola skaczących z 39 km, bo przecież w tych czasach to no-big-deal :/

typo

2012-10-16, 09:58
Proponuje zapytać obu panów. Z tego co widziałem niesamowicie darzą się szacunkiem i raczej we dwóch czują się zajebiści, bez wyznaczania który bardziej. Maluczcy ludzie lubią mówić kto jest lepszy i o ile od drugiego. Wielkim wystarczy, że są wielcy. Tylko dwie osoby pie**olnęły z wysokości powyżej 30km.

Szacun dla obu!

Fett

2012-10-16, 11:37
BrunerOvned napisał/a:

Ja zaproponuję przyjrzeć się obrazkom. Joe leciał w otwartym koszu, Felix w przyjaznej dla życia kapsule. Jeden ma pod sobą chmury i kij wie gdzie wyląduje, drugi widzi (przynajmniej teoretycznie) dokąd leci. "Komfort" jednego i drugiego nieporównywalny.
Moim zdaniem większe jaja ma Joe. Pomijam wiek i obwisłość wora :evil: . Piwo dla Joe, Felixowi orzeszki :)



Ty byś k***a z drabiny nie zeskoczył, wiec z łaski swojej przestać oceniać. :samoboj:

I kij wie gdzie ląduje... a gdzie miał k***a wyląować? W Koeri Północnej? :glowawmur:

maciejmss

2012-10-16, 13:08
up@ Fett nie wyszla ci riposta

mr_9mm

2012-10-16, 15:38
Felix to ciota przy tym kolesiu (Travis Pastrana wypił red bull i wyskoczył bez spadochronu :lol: ):

Szacun dla Joe, bo skakał "dla nauki"(nie dla reklamy) i w gorszym sprzęcie.

wormarder

2012-10-16, 16:15
@up

gdyby doleciał do ziemi bez spadochronu to wtedy bym to uzna.ł za wyczyn

BrunerOvned

2012-10-16, 16:49
Fett napisał/a:



Ty byś k***a z drabiny nie zeskoczył, wiec z łaski swojej przestać oceniać. :samoboj:

I kij wie gdzie ląduje... a gdzie miał k***a wyląować? W Koeri Północnej? :glowawmur:



Nie spinaj się tak. Proponuję ustawkę na 200km rowerem, po ziemi i po płaskim :) Możesz SE wypić RedBóla nawet przed startem, hardkorowcu :)

kielek

2012-10-16, 16:52
Oj gdybym ja się znalazł w takim miejscu jak który kolwiek z nich, potrzebował bym drugiego członka załogi żeby mnie z tej kapsuły wypchnął, i klapkę na dupie żeby móc zostawiać brązowy ślad spadając :lol: chociaż pewnie wypróżnił bym się ze strachu na etapie wznoszenia. Nie ma co porównywać który ma większe jaja, bo jakby nie patrzeć oboje są hardkory.

Fett

2012-10-16, 22:01
BrunerOvned napisał/a:



Nie spinaj się tak. Proponuję ustawkę na 200km rowerem, po ziemi i po płaskim :) Możesz SE wypić RedBóla nawet przed startem, hardkorowcu :)



Jedyną aktywność fizyczną jaką wykonuje to otwieranie drzwi do lodówki :-/

WielkiSzuM

2012-10-16, 22:35
Do opisu wdarł się błąd...







Joe Kittinger wykonał skok, ale na bungie.