18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

17 pisarzy, którzy przewidzieli przyszłość

zuzanna71 • 2014-05-23, 11:18
Jonathan Swift – Podróże Guliwera – książka napisana w roku 1735 opisała przypadek dwóch księżyców obok Marsa. Tymczasem rok 1877 pokazał, że wokół Czerwonej Planety faktycznie krążą dwa księżyce – Swift był zatem 142 lata do przodu.

Jules Verne – niezłego nosa miał również autor ‘W 80 dni dookoła świata’, jednak to nie w jego najpopularniejszym dziele znajdziemy informacje, które się sprawdziły. Na kartkach powieści ‘Z Ziemi na Księżyc’ (1985) opisuje podróż na trasie Ziemia-Księżyc, która faktycznie miała miejsce w roku 1969, z kolei żagiel słoneczny (z kart tej samej powieści) został stworzony przez Japończyków w 2010 roku.

Z kolei 1889 rok zaowocował wydaniem ‘W roku 2889’ – tam mogliśmy przeczytać o tworzeniu napisów na niebie za pomocą samolotów (pierwsze pokazy lotnicze z tego typu atrakcjami odbyły się w San Francisco w 1915 roku), ale ważniejsze było coś innego. W tym samym opowiadaniu Francuz opisał telefon, dzięki któremu można było rozmawiać wraz z przekazem wideo. Takie urządzenie pojawiło się dopiero w 1964 roku, czyli w 75 lat po wydaniu.

Edward Bellamy – w 1888 roku powstała książka ‘Looking Backwards’ – paradoksalnie jednak autor spojrzał w przyszłość, nie zaś w przeszłość jak mógłby sugerować tytuł, a już na pewno w przypadku kart kredytowych. Śmieszne kawałki plastiku, którymi można zapłacić za zakupy w sklepie faktycznie pojawiły się w roku 1950, czyli 62 lata po wydaniu książki.

H.G. Wells – ‘Darek, otwórz!’, mogliśmy usłyszeć w pewnym, marnej jakości, polskim filmie. Scena pokazuje jednak jeden z najdonioślejszych wynalazków ludzkości – automatycznie otwierane drzwi! Wszystko to działo się w roku 1889, a pierwsze tego typu drzwi powstały trochę ponad 60 lat później, w roku 1960.

Ten sam autor w roku 1903 wydał książkę The Land Ironclads – opisał tam czołgi, które oficjalnie pojawiły się 13 lat później, w roku 1916.

To jednak nie wszystko – rok 1914 zaowocował wydaniem książki The World Set Free, w której autor opisał bombę atomową. Każdy z lekcji historii wie, że po raz pierwszy tego ‘wynalazku’ użyto 31 lat później, w roku 1945. Z kolei rok później, w 1915, Wells napisał powieść ‘Men Like Gods’ – jej bohaterowie używali poczty głosowej. Ta w świecie realnym pojawiła się dopiero w roku 1980 (po 57 latach od daty wydania).

Morgan Robertson – klasyka w najlepszym wydaniu. Rok 1898 to data wydania książki pt. ‘The Wreck of the Titan’, opowiadającej o wielkim, niezniszczalnym statku, który kończy swoją podróż na wielkim lodowcu. Skojarzenia z rzeczywistością odegraną jak ze scenariusza w 1912 roku jak najbardziej wskazane.

Edwin Balmer i William MacHarg – The Achievements of Luther Trant to książka wydana w 1910 roku. Opisano tam urządzenie dające możliwość badania ludzi pod kątem wykrywania kłamstw. Dzisiaj to norma, a pierwszy wariograf został użyty w 1924 roku, czyli 14 lat pod wydaniu książki.

Hugo Gernsback – Ralph 124C 41+ i rok 1914 – na kartach tej powieści jeden z najpopularniejszych autorów SF opisał wynalazki niebezpiecznie przypominające coś, co dzisiaj nazywamy radarem i energią słoneczną. O ile ten pierwszy powstał relatywnie szybko, bo w roku 1935 (czyli 24 lata po wydaniu książki), o tyle na praktyczne wykorzystanie energii słonecznej czekaliśmy już dłużej. Dokładnie do roku 1978, kiedy to powstał pierwszy kalkulator zasilany solarnie. Czyli 67 lat później.

Nie będę przeklejać bezczelnie całej treści, pozostali autorzy na istniejeczynie . pl

Svenlee

2014-05-24, 02:06
Też mam wizję. Każdy z nas kiedyś umrze. Wygrałem coś?

Casperiously

2014-05-24, 02:41
"H.G. Wells – ‘Darek, otwórz!’, mogliśmy usłyszeć w pewnym, marnej jakości, polskim filmie. Scena pokazuje jednak jeden z najdonioślejszych wynalazków ludzkości – automatycznie otwierane drzwi! Wszystko to działo się w roku 1889, a pierwsze tego typu drzwi powstały trochę ponad 60 lat później, w roku 1960."

co k***a? Jakie to ma powiązanie? czy jak ja teraz powiem matcę 'mięso' i zrobi mi pierogi z mięsem w kwietniu 2030 to k***a to będzie znów jakiś cud?

kalabrak

2014-05-24, 07:15
'Na kartkach powieści ‘Z Ziemi na Księżyc’ (1985) opisuje podróż na trasie Ziemia-Księżyc, która faktycznie miała miejsce w roku 1969, z kolei żagiel słoneczny (z kart tej samej powieści) został stworzony przez Japończyków w 2010 roku.'
Brzmi bardziej jak opisywanie czegos co juz sie wydarzylo. Druga czesc zdania ukazuje do czego tak naprawde japonce sa zdolni (potrafia zbudowac zagiel sloneczny z kartek ksiazki).

4h...........ch

2014-05-24, 10:44
Jeśli napisałbym że w 2020 wylądujemy na Marsie a później że w 2020 na 100% nie polecimy na Marsa to też bym się tam znalazł? Kurcze ci pisarze pisali tak wiele bzdur, że któraś musiała się spełnić.

Arristrasz

2014-05-24, 10:48
Pośród niesnasek Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto papieża
Otworzył tron.

Ten przed mieczami tak nie uciecze
Jako ten Włoch,
On śmiało, jak Bóg, pójdzie na miecze;
Świat mu to proch!

Twarz jego, słowem rozpromieniona,
Lampa dla sług,
Za nim rosnące pójdą plemiona
W światło, gdzie Bóg.

Na jego pacierz i rozkazanie
Nie tylko lud
Jeśli rozkaże, to słońce stanie,
Bo moc to cud!

On się już zbliża rozdawca nowy
Globowych sił:
Cofnie się w żyłach pod jego słowy
Krew naszych żył;

W sercach się zacznie światłości bożej
Strumienny ruch,
Co myśl pomyśli przezeń, to stworzy,
Bo moc to duch.

A trzeba mocy, byśmy ten pański
Dźwignęli świat:
Więc oto idzie papież słowiański,
Ludowy brat;

Oto już leje balsamy świata
Do naszych łon,
A chór aniołów kwiatem umiata
Dla niego tron.

On rozda miłość, jak dziś mocarze
Rozdają broń,
Sakramentalną moc on pokaże,
Świat wziąwszy w dłoń;

Gołąb mu słowa w hymnie wyleci,
Poniesie wieść,
Nowinę słodką, że duch już świeci
I ma swą cześć;

Niebo się nad nim piękne otworzy
Z obojga stron,
Bo on na świecie stanął i tworzy
I świat, i tron.

On przez narody uczyni bratnie,
Wydawszy głos,
Że duchy pójdą w cele ostatnie
Przez ofiar stos;

Moc mu pomoże sakramentalna
Narodów stu,
Moc ta przez duchy będzie widzialna
Przed trumną tu.

Takiego ducha wkrótce ujrzycie
Cień, potem twarz:
Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość,
Robactwo, gad,

Zdrowie przyniesie, rozpali miłość
I zbawi świat;
Wnętrze kościołów on powymiata,
Oczyści sień,
Boga pokaże w twórczości świata,
Jasno jak dzień.

/ Juliusz Słowacki, 1848 /

Ko...........a

2014-05-24, 12:16
" Na kartkach powieści ‘Z Ziemi na Księżyc’ (1985) opisuje podróż na trasie Ziemia-Księżyc, która faktycznie miała miejsce w roku 1969 (...) ", co k***a?

Seraff

2014-05-24, 17:10
Ktoś ma naprawdę problem z datami i matematyką...

"Wszystko to działo się w roku 1889, a pierwsze tego typu drzwi powstały trochę ponad 60 lat później, w roku 1960"

71 lat to tak wcale nie "trochę" ponad 60...

Magnum44pl

2014-05-24, 17:13
Coma w utworze "Gwiazdozbiory" też przewidziała przyszłość. Zacytuję:

"Baba z brodą wyje jak pies"

Ah ta Eurowizja :D

footooroom

2014-05-24, 20:04
A gdzie Stanisław Lem któremu cała reszta mogła by kolbę opie**olić

Aegot23

2014-05-25, 00:39
Erich Fromm "Rewolucja nadziei - ku uczłowieczonej technologii" z 1968.

"Symptomem fascynacji produktami czysto mechanicznymi jest rosnące dziś wśród niektórych naukowców przekonanie, iż istnieje możliwość skonstruowania takich komputerów, które sposobem myślenia, odczuwania czy też działania nie różniłyby się od człowieka. Sądzę, iż problem nie leży wcale w tym, czy przekonanie to opiera się na jakichś rzeczywistych przesłankach, ile raczej w tym, jak to w ogóle możliwe, że idea ta staje się tak popularna dziś, gdy nic nie wydaje się ważniejsze od wewnętrznej przemiany człowieka w istotę bardziej racjonalną, zrównoważoną i miłującą pokój. Łatwo przypuścić, iż atrakcyjność idei zastąpienia człowieka przez komputer jest wyrazem ucieczki przed życiem w świat czysto mechaniczny i intelektualny.
Mimo iż jej urzeczywistnienie jest ciągle jeszcze sprawą przyszłości, nie wydaje się, by było to szczególnie trudne - mnóstwo wszak współcześnie ludzi działających niczym roboty. Rzeczona idea jest dobrym przykładem stającej przed nami alternatywy ludzkiego lub odczłowieczonego wykorzystania techniki. Komputer może służyć oczywiście podniesieniu wartości życia, jednak pomysł, iż może on zastąpić człowieka, jest niewątpliwie dowodem dotykającej nas dzisiaj patologii.
Fascynacji tym, co mechaniczne, towarzyszy coraz częstsze przekonanie o zwierzęcej naturze człowieka oraz instyktywnych korzeniach jego uczuć i działań. Instynktywistyczna była psychologia Freuda, jednak wprowadzone przez twórcę psychoanalizy pojęcie libido wydaje się drugorzędne w porównaniu z dokonanym przez niego fundamentalnym odkryciem zasad działania podświadomości. (...) Wielu ludzi, chcąc uciec przed problemem własnej wolności i odpowiedzialności marzy o połączeniu uczuć naczelnych z mózgiem komputerowym. Byłoby to jednak rozwiązanie pozorne. Ludzkie uczucia określane byłyby przez instynkt, rozumowanie przez komputer, człowiek zaś nie musiałby odpowiadać na swoje egzystencjalne pytania. Urzeczywistnienie tej wizji nie wydaje się wszakże możliwe - człekokształtna małpa z komputerowym mózgiem nie będzie już człowiekiem, czy też raczej "on" nie będzie już istniał.
Pośród chorobotwórczych wpływów społeczeństwa technologicznego wymienić wypada jeszcze dwa: zanikanie prywatności oraz bezpośrednich kontaktów międzyludzkich".

Catacombe

2014-05-25, 21:20
McMenel napisał/a:

Rok 2073. Nie ma żadnych znaczących religii na świecie ludzkość w końcu po wiekach opresji deistów postanowiła skupić się na badaniach naukowych. Cały wysiłek jest kierowany ku polepszeniu warunków życia najuboższych. Dzięki nauce przewiduje się iż głód zostanie wspomnieniem przeszłości już w 2075 roku.
To jest wizja przyszłości.



Chyba teistów... Deista może wierzyć w Boga, ale nie koniecznie jako starca z brodą.