Historia, która kilka dni temu wydarzyła się w Fitchburg, wstrząsnęła całą Ameryką. Przestępstwa seksualne zdarzają się bowiem stosunkowo często, jednak brutalny gwałt na staruszce jest już tematem tabu. Zwłaszcza, gdy dopuszcza się go… uczeń podstawówki.
Jak donosi sentinelandenterprise.com, w ubiegłym tygodniu 63-letnia kobieta z USA padła ofiarą swojego 12-letniego sąsiada. Amerykanka miała zaufanie do chłopca, zwłaszcza że wcześniej kilkakrotnie przychodził do jej domu z kolegą i pytał, czy mogłaby mu zaoferować jakąś drobną pracę.
Feralnego dnia 12-latek nie przyszedł jednak do sąsiadki z wizytą pokojową. Od progu zaczął jej grozić młotkiem i w efekcie zmusił do odbycia stosunku. Po całym zajściu przerażona kobieta uciekła do sąsiadów, którzy wezwali policję.
Stróże prawa zatrzymali małoletniego przestępcę, nie ukrywając przy tym swojego zdziwienia. - Przestępstwa seksualne popełniane przez tak młode osoby należą do rzadkości. Niewykluczone, że ten chłopiec sam doznał kiedyś przemocy. Zamierzamy to sprawdzić - wyjaśnił sierżant Glenn Fossa z policji w Fitchburg.
Jak dotąd sąd nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, czy uczeń podstawówki zostanie sądzony jak dorosły.
Nie trzeba tutaj hameryki, takie sytuacje też się w u nas dzieją. / Ogólnie to współczuję dla typa. Musiał być w niezłej desperacji aby się posunąć się do takiego stopnia. Widocznie fapowanie mu się znudziło ;D.
"Nastolatek przyznał się do gwałtu na staruszce"
Sąd odroczył do marca proces 16-letniego obywatela Niemiec podejrzanego o napad i gwałt na 82-letniej staruszce z Wiżajn. Wcześniej nastolatek przyznał się do zarzutów.
Jak poinformował rzecznik Sądu Rodzinnego i dla Nieletnich w Suwałkach (Podlaskie) Ryszard Filipow, Niemiec przyznał się do zarzutów. Sąd przesłuchał w poniedziałek poszkodowaną oraz dwóch świadków.
o zdarzenia doszło w październiku 2006 r. Młody Niemiec przebywający na Suwalszczyźnie przyszedł do mieszkania kobiety, gdzie jej 54-letni syn pił z kolegą alkohol. Niemiec zażądał pieniędzy od kobiety. Zaciągnął ją do drugiego pokoju, gdzie miał ją bić i zgwałcić. Sąd po tym postanowił umieścić Niemca w schronisku dla nieletnich w Dominowie k. Lublina.
15-latek z Niemiec był jednym z kilku osób przebywających na Suwalszczyźnie w ramach resocjalizacji. We wsi Stankuny w gminie Wiżajny jest ośrodek dla tzw. trudnej młodzieży niemieckiej. Ośrodek znajduje młodym Niemcom - którzy mieli konflikt z prawem - polskie rodziny. Przebywają tam przez okres, jaki wcześniej wymierzył im niemiecki sąd dla nieletnich za przestępstwa w Niemczech. Rodziny te otrzymują za opiekę wynagrodzenie.
Urząd Gminy w Wiżajnach - po tym jak następny z wychowanków ośrodka dokonał przestępstwa - chce cofnąć zgodę na działalność tego ośrodka. Na razie czeka na opinię Samorządowego Kolegium Odwoławczego w tej sprawie.