18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

10 sposobów na wykończenie współokatora

koopa • 2009-04-27, 16:13
1) Kup komplet noży. Ostrz je każdej nocy, spoglądając na współlokatora i mrucząc pod nosem : ,,już niedługo...już niedługo"

2) Pod nieobecność współlokatora wyszyj na każdej parze jego majtek swoje inicjały. Potem oskarż go o ich kradzież pytając, co twoje gacie robią na jego półce.

3) Za każdym razem, kiedy twój współlokator wróci do domu, krzycz: "hurra,hurra wróciłeś!", tak głośno, jak potrafisz. Przez dziesięć minut tańcz i skacz dookoła pokoju. Potem usiądź. Bez przerwy zerkaj na zegarek, okazuj oznaki zniecierpliwienia i pytaj go, czy przypadkiem się gdzieś nie wybiera.

4) Zacznij kolekcjonować ziemniaki. Domaluj im twarze i nadaj imiona. Jednego z nich nazwij imieniem swojego współlokatora i posadź go na widocznym miejscu. Wieczorem kładź ziemniaka w łóżku współlokatora i nie pozwalaj mu się na nim położyć tłumacząc, że to miejsce jest już zajęte. Za każdym razem, kiedy będziesz zwracał się z czymś do współlokatora, mów do ziemniaka.

5) Każdej nocy udawaj, że mówisz przez sen. Zachwycaj się ciałem swojego współlokatora i snuj plany zdobycia go. Lunatykuj. Pakuj się do jego łóżka. Rano udawaj, że nic nie pamiętasz, ale nie zapominaj od czasu do czasu klepnąć go po tyłku.

6) Postaw butelkę (np. po wódce) na środku pokoju. 2 razy dziennie oddawaj jej hołd, co godzinę śpiewaj piosenki na jej cześć. Nie pozwalaj współlokatorowi wejść do pokoju bez zdjęcia butów i oddania butelce pokłonu. Nadaj współlokatorowi nowe, debilne imię i zwracaj się nim do niego mówiąc, że butelka ci to nakazała. Znoś do domu wiadra gnijących liści i urządzaj procesje, rozsypując je po wszystkich kątach.

7) Rozpowiedz miejscowym pijaczkom, że twój współlokator pędzi wyśmienity bimber. Dodaj, że oddaje litr za 10 kilo makulatury i odśpiewanie wybranej piosenki Krzysztofa Krawczyka.

8) Notoryczne wyżeraj z lodówki wszystko, co zostało przywiezione przez współlokatora. Potem głośno narzekaj i wytykaj mu, że jedzenie było niedobre i nieświeże. Wyrażaj przypuszczenie, że chciał cię otruć. Jeśli będzie protestował, nazwij go egoistą. Swoje jedzenie zabezpiecz w małej lodóweczce zamykanej na kłódkę.

9) Ścieraj kurze ulubionymi ubraniami współlokatora. Chwal jego gust mówiąc, że ubrania jego ulubionych marek idealnie wchłaniają kurz i brud.

10) Zacznij słuchać country. Potem zacznij grać country, pisząc piosenki o twoim współlokatorze i prosząc go o ich wysłuchanie i ocenę. Oglądaj westerny. Kup sobie pistolet na kapiszony i strzelaj w stronę współlokatora wykorzystując element zaskoczenia. Powyrzucaj jego ulubione płyty cd tłumacząc mu, że tylko country zasługuje na miano prawdziwej muzyki. Zwieź do mieszkania 100 kilogramów nawozu końskiego mówiąc, że tylko otoczony takim zapachem jesteś w stanie egzystować. od czasu do czasu zapytaj, czy wspołlokator nie mógłby dla ciebie wejść w rolę krowy, bo jeśli nie poćwiczysz rzucania lassem, zapewne niedługo wyjdziesz z wprawy.

mefistofel666

2009-04-28, 09:38
niezłe trzeba by to wypróbować :D

a może ktoś już to wypróbował , podzielcie się swoimi doświadczeniami ;-) :-) :-D :-P

Ki...........e!

2009-06-08, 14:52
a może ktoś już to wypróbował , podzielcie się swoimi doświadczeniami ;-) :-) :-D :-P [/quote]
Zastosowałam się do punktu 5. Okazało się,że on to lubi 8-)

hudynks

2009-06-08, 15:13
Jeżeli się mieszka z warzywem, z którym nie można się dogadać, to najlepiej imprezować non-stop w pokoju ze znajomymi, a sam ucieknie. Gdy to nie pomoże, to trzeba upijać drania, aż do znudzenia i trzęsawicy. Sprawdzone empirycznie. :)

Flo

2009-06-08, 20:02
Kill Cookie, poradnik nie przewidział opcji że jeden z współlokatorów to współlokatorka ;P
nie dziwne że to lubi ] :->

Wilczex

2009-06-08, 22:02
Mój znajomy razem z drugim wspólokatorem wyciął trzecimu taki oto numer:

ieszkał on w jednym pokoju z kolesiem, który pomagał numer wykręcić. Kiedy pojechał na weekend do domu chłopaki pozamieniali wszystko miejscami - łóżko jednego postawili na miejsce drugiego, regały poprzestawiali na przeciwległe ściany itd. Kiedy poszkodowany wrócił, kumpel wyskoczył zza szafy z okrzykiem " widzę wszystko odwrotnie!!!!"

Ag...........pt

2009-06-08, 22:08
Mój współlokator w akademolu suszył spodnie w nietypowy sposób - wsadził je do wersalki tak, że tylko mokre nogawki wystawały. Logicznym więc było by w te nogawki wsadzić glany. Tak oto powstał obraz nóg wystających z łóżka który zszokował kilka osób.