Wyspa w Meksyku jest przech*jem, a co do reszty to nic w tym strasznego, w Auschwitz jest straszniej czuć chłód w komorach gazowych. Katakumby są przej***ne bo znając moje szczęście bym zgubił drogę i umarł z głodu i odwodnienia.
Zwiedziłem Górę Krzyży parę lat temu, nie przypominam sobie czegokolwiek strasznego... Od ch*ja Krzyży i sprzedawców pamiątek (obwarzanki, krzyże, święte obrazki, etc.)
edit;
@up
Poprawna odmiana przez przypadek miejscownik... "ch" zamieniamy na "sz", tak samo blacha - blasze
Koleś nie wie żeby nie wpie**alać obiadu podczas nagrywania czy ma po prostu kurewską wadę wymowy i jednocześnie życiowe marzenie zostania narratorem jewtubowych filmików?