18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

10 najokrutniejszych metod przesłuchań

ElfisPreslej • 2012-09-08, 21:24
Uznałem to za ciekawe . Już na początku powiem, że to wszystko skopiowałem ze strony niesamowite.pl i chciałem się tym podzielić.


10. Waterboarding



Waterboarding jest brutalną metodą przesłuchań, której prawnie nigdzie nie wolno stosować. Polega na przywiązaniu podejrzanego do ławki, którą pochyla się tak, by głowa przestępcy znalazła się niżej niż nogi. Twarz nakrywa się folią lub materiałem, a następnie głowę zalewa się wodą. Podejrzany ma wrażenie, że się topi i najczęściej jest w stanie wytrzymać tylko kilkanaście sekund w takiej pozycji. Tak naprawdę nic mu nie grozi, ponieważ woda nie jest w stanie spłynąć do płuc dzięki pochyleniu ciała. Uczucie towarzyszące wypełniającej gardło, usta i zatoki wodzie jest jednak okropne.

Metodę tę stosowali Amerykanie już od XIX wieku. Po ataku na World Trade Center żołnierze wykorzystywali ją do przesłuchiwania podejrzanych o terroryzm. Ale okazuje się, że za pomocą waterboardingu nie tylko prowadzi się przesłuchania. Pewien pediatra z Wielkiej Brytanii używając tej metody, wychowywał swoją kilkuletnią córkę.

9. Elektrowstrząsy



Elektrowstrząsy to jedna z metod przesłuchań, która jest stosowana do dzisiaj przez wiele państw na całym świecie. Jest ona często używana podczas rutynowych przesłuchań w Rosji.

W tym roku skazano czterech policjantów, którzy poprzez nałożenie plastikowego worka na głowę i zastosowanie elektrowstrząsów, zmusili świadka do zeznań. Świadek miał mieć coś wspólnego z zaginięciem pracownika kasy pożyczkowej. Jak się okazało, osoba ta nic o całej sprawie nie wiedziała, nic też nie wyznała na torturach. Zaginiony zaś wkrótce się odnalazł.

8. Usta i język



Teren Czeczeni należy do jednego z najbardziej niespokojnych miejsc na ziemi. Mimo pozornego polepszenia sytuacji, ciągle łamane są tam prawa człowieka. W trakcie przesłuchań prowadzonych przez rosyjskich policjantów, stosowane są okrutne metody wyciągania informacji z oskarżonych. Często podejrzani przetrzymywani są w specjalnych aresztach, gdzie poddaje się ich torturom.

To w Czeczeni wciąż stosuje się "wilcze kły" - torturę polegającą na piłowaniu pilnikiem zębów. Jeszcze gorsza tortura nosi nazwę "okrągły stół". Podejrzanych sadza się przy stole, a ich języki przybija gwoździami do blatu. Więźniów, którzy mają pokaleczone języki, zmusza się także, by jedli bardzo ostre, gorące i słone dania, co sprawia im niewyobrażalny ból.

7. Gwałty




Gwałty to jedna z metod przesłuchań stosowana na całym świecie. Jest bardzo skuteczna, ponieważ poniża podejrzanego. Przesłuchania w więzieniu Abu Ghraib w Iraku oparte były właśnie m.in. na wywoływaniu poczucia wstydu i upokorzenia.

Żołnierze rozbierali więźniów do naga, zakładając im kaptury na głowę. Często zmuszali ich do wykonywania poniżających czynności, na przykład masturbacji. Codziennością były również masowe gwałty.

W niektórych krajach, aby zmusić więźnia do przyznania się do winy, szantażuje się go, że zgwałci się jego żonę lub matkę. Taki krok bardzo często prowadzi do natychmiastowego złożenia zeznań.

6. Elektryczne pałki



Używanie elektryczności wciąż należy do najgorszych tortur, mogących wyrządzić duże szkody w organizmie. Elektryczne pałki są często stosowane na całym świecie, a służby bezpieczeństwa prześcigają się w pomysłowości w ich wykorzystaniu.

Pałkami dokonuje się gwałtów i bije po genitaliach. Pałki wsadza się też w usta, co skutkuje wypadaniem zębów czy uszkodzeniem mózgu. Takie tortury oprócz szkód fizycznych prowadzą też do strat psychicznych, wywołania ciągłego poczucia strachu oraz problemów z sercem.

5. Najprostsze sposoby



Aby skutecznie zmusić kogoś do przesłuchań, nie trzeba go bić. Wystarczy zwykłe pozbawienie więźnia podstawowych funkcji życiowych. Amerykańscy żołnierze przesłuchiwali w ten sposób podejrzanych o terroryzm.

Chcąc pozbawić ich sił, Amerykanie kazali więźniom przebywać długi czas w bardzo niewygodnych pozycjach, na przykład w półprzysiadzie. Ale najskuteczniejszą metodą przesłuchań pozostaje pozbawianie snu. Po kilku dniach człowiek nie ma już na nic siły i jest w stanie powiedzieć wszystko, byle tylko pozwolono mu zasnąć. Ta metoda przesłuchań była używana w PRL-u. Więźniowie nie nosili śladów fizycznego maltretowania i w ten sposób funkcjonariuszom trudno było cokolwiek udowodnić.

4. Gorąco



Bardzo często, żeby wydobyć od więźnia zeznanie, niekoniecznie zgodne z prawdą, trzeba go wziąć na przetrzymanie. Ogromny ból, jakiego zazna aresztowany, skłoni go do przyznania się do winy.

W Tybecie często wykorzystuje się wytrzymałość człowieka na wysokie temperatury. Zdarza się, że podejrzanego przywiązuje się do gorącego pieca i zostawia na kilka godzin. Często też wiesza się nad paleniskiem, do którego wsypuje się paprykę chili, która wywołuje piekący ból.

3. Dręczenie dźwiękiem



Przesłuch*jący bardzo często zabiegają o to, by na podejrzanym nie zostawić żadnych śladów tortur. W tym celu stosują metodę, która co prawda wymaga więcej czasu, ale jest bardzo skuteczna. Polega na dręczeniu muzyką.

Podejrzanemu puszcza się bardzo głośną muzykę i zostawia go w małym pomieszczeniu. Lecące w kółko te same utwory potrafią doprowadzić do obłędu, do tego stopnia, że oskarżony jest w stanie przyznać się do wszystkiego. Tę metodę stosowali praktycznie wszyscy: Amerykanie, Chińczycy, Koreańczycy oraz Izraelczycy, którzy podejrzanego dodatkowo wystawiali na działanie emitujących drażniące światło stroboskopów. Do wykonawców najczęściej puszczanych w aresztach należą Queen, Metallica, Eminem i AC/DC, a także... temat przewodni z "Ulicy Sezamkowej".

2. Falaka



Falaka to brutalna metoda wydobywania zeznań stosowana w Syrii. W szpitalu w Hims w tym roku dochodziło do przypadków tortur, mających na celu uzyskanie informacji.

Rannym łamie się nogi, a także przeprowadza operacje przy pełnej świadomości. Oprócz tego każe się im chodzić po podłodze, na której wysypana jest sól, co sprawia ogromny ból rannym. Torturom poddaje się nawet dzieci. Najgorsze jest to, że metodę tę praktykuje się w wojskowych szpitalach, które powinny ratować ludzi, a nie ich torturować. Okrutne zabiegi wykonują nawet sami lekarze.

1. Psychologiczne techniki



Eksperci wywiadu mówią, że podczas przesłuchań zupełnie nie sprawdzają się metody oparte na sile i przemocy. Żeby wydobyć naprawdę cenne zeznanie, trzeba przede wszystkim zastosować szereg manipulacji opartych na technikach psychologicznych. Wśród dostępnych metod wyróżniamy dwie: metodę Buckleya i metodę Baldwina. Pierwsza z nich jest stosowana w przypadku, gdy przesłuchiwany nie chce współpracować i jest agresywny. Metoda Buckleya opiera się na wielu różnych technikach manipulacji, takich jak zastraszanie, wyśmiewanie rozmówcy, dramatyzowanie sytuacji czy blefowanie. Druga metoda stosowana jest w przypadku, gdy podejrzany wyraża chęć współpracy. Ważne jest w niej zbudowanie poczucia bezpieczeństwa czy operowanie tym samym systemem wartości, co zatrzymany. Przesłuch*jący posługuje się także tym samym zasobem słownictwa, co podejrzany, a nawet podobnie wypowiada słowa.

Wydaje się, że te dwie metody z pewnością nie są tak okrutne jak pozostałe, ale w swoim założeniu cech*ją się o wiele większą skutecznością i silniej oddziałują na psychikę podejrzanego.

jacekmatys

2012-09-08, 23:25



miłego fapowania bo ja już kończe hehe

mr_9mm

2012-09-08, 23:30
Ciekawy temat :-D
Polecam książki na temat sił specjalnych (często są w nich opisane metody wyciągania informacji).

Sz...........an

2012-09-08, 23:32
"Przesłuch*jący" i tu się cenzura znalazła :amused:

kasiasia

2012-09-08, 23:44
Co do tych tortur dźwiękiem czytałam kiedyś dłuższy artykuł na ten temat. Okazuje się że w największym więzieniu w Guantanamo jest to najpopularniejsza i najgroźniejsza ze stosowanych tam metod przesłuchiwania.

Więźnia zamykano w małym pokoju. W pozycji klęczącej przywiązywane są mu ręce i nogi do ziemi. Jest to najbardziej niewygodna pozycja, po dłuższej chwili drętwieją kończyny, a przywiązanie potęguje uczucie bólu. Tak skuty więzień zostawiany jest w całkowicie ciemnym pomieszczeniu gdzie następnie jest puszczany jeden kawałek. I tak przez cały dzień. Z relacji pracujących tam ludzi wynika, że po takim całodniowym pobycie w "muzycznej ciemni" człowiek jest do tego stopnia wyprany psychicznie, że można z nim zrobić dosłownie wszystko. Ludzie byli nawet w stanie przyznać się do rzeczy, których nie popełnili, byleby tylko uniknąć ponownego zamknięcia.

I ciekawostka: Największym "hitem" jaki był puszczany i zarówno największy pracz mózgu w więzieniu Guantanamo to Bee Gees - Stayin Alive.


Artykuł ukazał się bodajże w focusie albo w 21 wieku.

Zdrojak

2012-09-08, 23:45
Piłowania zębów bym nie przeżył, wolę chyba każdą inną rzecz z tej listy.

Stefan_Sigal

2012-09-08, 23:47
Torturowanym powinni puszczać skrilexa i inne dubstepowe ścierwa.

Magnic

2012-09-09, 00:30
Cytat:

Do wykonawców najczęściej puszczanych w aresztach należą Queen, Metallica, Eminem i AC/DC, a także... temat przewodni z "Ulicy Sezamkowej".



CO k***A? Poj***ło? Jak tylko jedna pozycja z tej listy to tortura...ta ostatnia.

Jestę Murzynę napisał/a:

Torturowanym powinni puszczać skrilexa i inne dubstepowe ścierwa.


Może nie jestem przeciwko dubstepowi a nawet niektóre kawałki lubię ale to nie AC/DC czy Queen, że potrafię 5h słuchać 1 kawałka i ciągle się dobrze bawić.

JERONIM

2012-09-09, 00:32
"Twarz nakrywa się folią, a następnie głowę zalewa się wodą. Podejrzany ma wrażenie, że się topi i najczęściej jest w stanie wytrzymać tylko kilkanaście sekund w takiej pozycji"

no k***a.. przecież folia wody nie przepuszcza to co to za ch*jowe tortury -.-

kacper_IK160P

2012-09-09, 00:35
Najgorsza moim zdaniem metoda przesłuchań: wsadzić więźnia w wypchanego po dach ludźmi mini(je)busa (najlepiej babciami bazarowymi z siatami, z których jebie ch*j wie czym) - taką przeciętną przerobioną furgonetkę jeżdżącą na liniach podmiejskich jakby ktoś nie wiedział, oczywiście bez klimatyzacji i choć połowy przesuwanego okna i kazać mu przejechać całą Saharę wzdłuż i wszerz kilkadziesiąt razy. W połowie pierwszego "kółka" każdy by odpadł, bo by się albo podgotował, albo poddusił, albo porzygał, albo wszystko naraz.

pjm77

2012-09-09, 00:36
Chciałem coś napisać ale się rozmyśliłem... :D

Gabranth

2012-09-09, 00:53
Metoda Baldwina to chyba tu. Niektórzy pamiętają pewnie Pitbulla.

Operowanie tym samym systemem wartości, wspólne jedzenie kanapek...

TheColt

2012-09-09, 01:34
Jest fajna książka na ten temat ;)
Pamietam jeszcze takie tortury:

- Pojenie więźnia winem, na początku pije dobrowolnie później gdy już nie chce pić zawiązuje mu sie ku*asa żyłką wkłada gąbke/szmate w mordę i poi dalej az mu pęka pęcherz.

-Na brzuch przywiązanego do łóżka więźnia kładzie się 2/3 szczury przykrywa je metalowym wiaderkiem i rozgrzewa odwrócone do góry dno wiaderka, szczury chcąc uciec przed goracem wgryzają sie w ciało więźnia.

-Dosyć długi kawałek materiału/sznurka wpycha się więźniowi w gardło tak aby zaczął go połykać. Gdy już łyknie taką długość że koniec sznurka na pewno znajduje sie w żołądku, zostawia sie tak więźnia na 2-4 godziny coby sznurek/materiał przykleił sie do ścianek żołądka po czym jednym gwałtownym ruchem wyciaga się go uszkadzając tym samym żołądek niejednokrotnie szczęściarz umierał po takim zabiegu po tym jak kwas żołądkowy wylewał sie do organizmu.

-(To robilo gestapo) Przetrzymywano więźnia w ciemnej celi zaświecając światło co 8h na 1h w czasie gdy światło było zapalone ktos pod drzwiami cały czas powtarzał "Ale mnie boli głowa/ bolą zęby." po paru dniach gdy zapalano światło przetrzymywanemu wydawało się że z bólu pęka mu czaszka i błagał o zgaszenie światła.

- (To też robiło gestapo) Przesłuchiwany siedzący na taborecie. Odwracali taboret do góry nogami, rozbierali przesłuchiwanego sadzali go odbytem na jednej z nóg taboretu unosząc jego nogi w powietrze. Po takim zabiegu przetrzymywany zazwyczaj umierał.

Jeszcze pamięta że jakiś poj***ny Rzymski władca dostał od jednego ze swoich pomocników stalowego, pustego w środku byka o wymiarach 1:1 z otwieranym brzuchem. Tortura polegała na tym że wpychało sie w byka więźnia zamykało i rozpalało ognisko pod bykiem, wybranek gotował sie żywcem. I ten cały imperator poprosił projektanta aby wszedł do byka w celu demonstracji po czym go tam zamknął i ugotował. Ależ to było przewidywalne.

Nie, nie pamiętam tytułu książki :(

iPoCoTaRejestracja

2012-09-09, 02:12
ch*j z torturami fizycznymi. To nie sztuka kogoś pobić, sztuką jest wyciągnąć zeznanie bez żadnych fizycznych uszkodzeń ciała. Kiedyś słyszałem o chińskiej torturze wodnej. Delikwenta przywiązywało się do stołu i unier*chamiało głowę. Z kroplówki wiszącej nad nim, kapie mu na czoło co jakiś czas kropelka wody. Zostawia się tak ofiarę w ciemnym pokoju i wychodzi. Każda minuta wydaje się być godziną. Szybko pojawia się dyskomfort, lęk, paranoja.

CzłowiekDepresja

2012-09-09, 02:37
Mnie złamaliby w Guantanamo od tego Stayin Alive w 5 sekund, tak działa na mnie ta piosenka, że nie wiem. Wolałbym 24/h jakieś AC/DC itp. itd. A dubstepu chętnie bym posłuchał :D