Fotomontaż. Raczej dałbym piwo ujemne, bo to takie nijakie, jak pisanie listu poprzez składanie słów wyciętych z gazety. Jedyny mindfuck, jaki widzę, to ten, że ktoś, kto to pociął i pokleił ma nierówno pod sufitem i cieszy się jak Murzyn z blaszki, że z kogoś zakpił. Naturalne sytuacje mogą mnie rozśmieszyć, ale taki patchwork jest żenujący. Wstyd mi, że to oglądałem. Nędza i niedoj***ne poczucie humoru. Ja mam trochę większe wymagania. Zatem:
ogłupiajace człowiek sie na oglada bo fajne a potem łaza i pie**ola głupoty i jeszcze sie kłuca bo jeden z drugim bo 1 z dziesiecu ogladał tak k***a ale parodie debilu
taka sytuacja z wczoraj