12.04, wczesnym popołudniem USA usłyszało o kolejnej szkolnej strzelaninie. Mimo małej ilości ofiar i braku śmiertelnych postrzałów, to pierwszy taki przypadek w historii. Dlaczego?
18-letni Neil MacInnis podzielił się ze społecznością 4chana swoimi zamiarami. Mimo że był wyśmiany, zaledwie 3 minuty później policja w Christianburgu odebrała doniesienie o strzelaninie w pasażu handlowym na terenie New River Community College. Policja przyjechała około 5 minut później, MacInnis poddał się od razu, rzucił swoją strzelbę i powiedział policjantom żeby go zgarnęli. 2 ranne kobiety były natychmiast przewiezione do szpitala, lekarze odmawiają udzielenia informacji na temat ich tożsamości i stanu zdrowia, wiadomo tylko że jedna z nich jest w stanie stabilnym. Policja wszczęła dochodzenie, nieznane są relacje łączące ofiary i sprawcę, ani sytuacja sprawcy w college'u