W pewnym okresie swojego życia miałem nieprzyjemność pracować w Pizza Hut. Spotkałem się z takim chamstwem i brakiem szacunku do pracowników ze strony tych śmierdzących "Managerów" że sam się zwolniłem w sposób może nie tak przebojowy, ale nie wytrzymałem ciśnienia i jebnąłem pizzą w śmiecia. Człowiek się stara, zapie**ala po 16 a nie raz nawet 20 godzin, a ci traktują cie jak gówno, można nie wyrobić.