Bez sensu. Skoro przytrzymywanie szklanki drugą szklanką jest OK, bo nie dotyka bezpośrednio dłońmi, to mógł złapać ją przez szmatkę - wyszłoby dokładnie na to samo.
Jak mi pokazują, jak na zachodzie, walą dzban piwa w 0:45 sec, to ja sie pytam, co to za piwo co sie nie pieni, a własciciel po tak szybkim wypiciu nie wali pawia z piany wszystkimi otworami ciałą
I tu się mylisz, nasze piwo to siki, poza drobnymi wyjątkami. Tam w kazdym mieście takim około 20 tyś, jest przynajmniej jeden browar z tradycjami sięgajacymi XIX wieku albo dalej. Troche spustoszenia jest w dawnym DDR i na północy Niemiec ale południe i zachód piwem stoi. Co do piany, to jest ona naturalna, nie sztucznie gazowana jak u nas.
Ludzie to jest Angol, a w Anglii w barach jest bardzo dużo piw typu Bitter, dodatkowo są one często podawane z beczki metodą grawitacyjną. Tzn nie przez schładzarkę jak u nas, tylko wkręca się kran i puszcza prosto z beki, bez nabijania cisnienia do beczki. Efektem jest piwo prawie nie schłodzone, nisko nagazowane.
A co do kogoś piszącego, że siki. To właśnie nasze koncerniaki są sikami i ta duża ilość gazu ma odwrócić uwagę od tego, że piwo smakuje jak zabarwiona woda z alkoholem.
W Polsce mamy jedne z więszkch i nowoczesniejszych browarów w Europie. Te pie**olenie w reklamach, że warzą zgodnie z dawną recepturą albo z tradycją to sobie między bajki możecie wstawić. Naszym koncerniakom bliżej do wyśmiewanych amerykańskich cieńkich piw, niż do prawdziwego piwa. Zresztą tak Lech Lite to nic innego jak kopia amerykańskiego Bud Lighta utożsamianego z wodą.