Według mnie już samo trzymanie psa w mieszkaniu, to lekka zoofilia. Jak widzę gdy pies u kogoś siedzi na kanapie gołymi jajami, tam gdzie człowiek później będzie kład twarz to chce mi się rzygać. Albo jak wylizuje sobie obsraną dupę, a potem ich liże po rękach...
Wyobraźcie sobie że jest to goły, nie kąpany od tygodnia, nie myjący zębów, nie wycierający dupy samiec nie pchlarza, a samiec człowieka (ot taki żul). Też trzymalibyście go na swojej kanapie, pozwalali spać w pokoju swoich dzieci? k***a przecież to obrzydliwe. I chyba tylko dzieci mają prawo tego nie rozumieć i traktować kundla jak zabawkę.
Według mnie już samo trzymanie psa w mieszkaniu, to lekka zoofilia. Jak widzę gdy pies u kogoś siedzi na kanapie gołymi jajami, tam gdzie człowiek później będzie kład twarz to chce mi się rzygać. Albo jak wylizuje sobie obsraną dupę, a potem ich liże po rękach...
Wyobraźcie sobie że jest to goły, nie kąpany od tygodnia, nie myjący zębów, nie wycierający dupy samiec nie pchlarza, a samiec człowieka (ot taki żul). Też trzymalibyście go na swojej kanapie, pozwalali spać w pokoju swoich dzieci? k***a przecież to obrzydliwe. I chyba tylko dzieci mają prawo tego nie rozumieć i traktować kundla jak zabawkę.
Według mnie już samo trzymanie psa w mieszkaniu, to lekka zoofilia. Jak widzę gdy pies u kogoś siedzi na kanapie gołymi jajami, tam gdzie człowiek później będzie kład twarz to chce mi się rzygać. Albo jak wylizuje sobie obsraną dupę, a potem ich liże po rękach...
Wyobraźcie sobie że jest to goły, nie kąpany od tygodnia, nie myjący zębów, nie wycierający dupy samiec nie pchlarza, a samiec człowieka (ot taki żul). Też trzymalibyście go na swojej kanapie, pozwalali spać w pokoju swoich dzieci? k***a przecież to obrzydliwe. I chyba tylko dzieci mają prawo tego nie rozumieć i traktować kundla jak zabawkę.
No i poligon doigrałeś się. A trzeba było się nie wychylać ze swoimi zboczeniami...