Zdesperowana kobieta została złapana podczas próby przemycenia swojego męża z więzienia w różowej walizce, która okazała się zbyt ciężka dla niej aby z nią wyjść.
Próba ucieczki z więzienia miała miejsce w więzieniu Jose Antonio Anzoatgui w Wenezueli.
Kobieta próbowała pomóc swojemu mężowi uciec z więzienia wkładając go do różowej walizki ale niestety bagaż okazał się zbyt ciężki aby była w stanie z nim wyjść.
Antonieta Robles Saouda, 25lat, poszła do więzienia z 6 letnią córką odwiedzić Ibrain Jose Vargas Garcia, który odsiaduje 9 lat i 8 miesięcy za kradzież rozbójniczą samochodu.
Przyszła z różową walizką ale podejrzenie strażników wzbudziło to z jaką trudnością ją wynosiła w drodze powrotnej.
Po dokładnych oględzinach znaleźli upchniętego bardzo ciasno jej męża.
Fajne więzienie, że można sobie wejść z taką walizą...
W Wenezueli w więzieniach mają baseny, broń, na weekendy wpada rodzina z piwkiem na grilla, ogólnie dla nich to takie wakacje. Jednak z drugiej strony syf, brud i śmierć