Kiedyś wojsko polskie miało sporo wspólnego z rosyjskim. Pewnie przez to, że nas 30 lat oswabadzali. Mniejsza.
W każdym bądź razie osobiście pamiętam jak się naj***nych trepow wrzucało na pakę, z żołnierzy wybierało najtrzezwiejszego i jechało.
Wojska nikt nie zatrzymywał.