Zrań jednego i zabij tych co przyjdą ... przej***na jest wojna
Dobrze prowadzona walka nie polega na zabijaniu przeciwników. Martwego wystarczy zakopać w dogodnym momencie a ranny angażuje spora zasoby ludzkie i materialne. Lepiej ciężko ranić.
xXx5226,
nie ma co tu gadać, bo zrobisz respawn i po sprawie, a postrzelenia wyglądają jak na filmach z hamburgeryki. Zaciśniesz szczękę i pięści i po sprawie, każdy postrzał do wyleczenia. Nawet jak ktoś dostanie przez płuco czy serce. Tu nie ma co pisać, że postrzał z nawet ujowego karabinu snajperskiego rozrywa organy wewnętrzne, bo jedyne co się obserwuje to przecież sama powierzchowna rana postrzałowa