A ja tam pomimo że nie jeżdżę motocyklem to podziwiam tych którym udało się tak wskoczyć na auto i uważam że jest to nie lada wyczyn na miarę kaskaderów z Hollywood. Skok ten powinien być też uczony na kursach na kategorie A i można by zrobić jakieś zawody z sędziami do oceny techniki