Przeciez ten chinczyk na koncu ma cos z dynia, ten policjant troche przegial pale. Ale juz wyczytalem ze go za to wyj***li. Wiecie jest ruznica miedzy strzelaniem do uzbrojonego muzyna a wyj***niem zebow latarko chinczykowi bo dusil weza w bibliotece.
Przeciez ten chinczyk na koncu ma cos z dynia, ten policjant troche przegial pale. Ale juz wyczytalem ze go za to wyj***li. Wiecie jest ruznica miedzy strzelaniem do uzbrojonego muzyna a wyj***niem zebow latarko chinczykowi bo dusil weza w bibliotece.
Przeciez ten chinczyk na koncu ma cos z dynia, ten policjant troche przegial pale. Ale juz wyczytalem ze go za to wyj***li. Wiecie jest ruznica miedzy strzelaniem do uzbrojonego muzyna a wyj***niem zebow latarko chinczykowi bo dusil weza w bibliotece.