Zawsze się znajdzie jakaś p*zda, która dostaje wzwodu na widok policjanta. Jak tylko zobaczyła radiowóz, to mało nóg nie połamał, tak szybko leciał się poskarżyć...... Pewnie skarżył się na kolanach a przy okazji wyczyscił berło policmajstrowi
Też kibicowałem pieszemu. pie**olony taksiarz - najlepiej to by po chodniku pojechał