poligon6 2020-01-03, 09:01 6 sars_80 napisał/a: z opowieści młodego poligona6 Za młodu to podpalano kota denaturatem.
sars_80 2020-01-03, 09:55 3 poligon6 napisał/a: Za młodu to podpalano kota denaturatem. najpierw było przesłuchanie, później zakładano mu buty z łupin z orzecha włoskiego, przywiązywano do ogona puszki z piwa i puszczano na asfalt
nwonigers 2020-01-03, 11:56 12 a szmaciura matka sie patrzy i potem wyrastaja takie mlode k***y bez szacunku do niczego.
motylekwbrzuchu 2020-01-03, 14:14 3 uFo125 napisał/a: szkoda dzieciaka Faktycznie szkoda - że sobie bękart karku nie skręcił.
uFo125 2020-01-03, 15:16 patitati napisał/a: Faktycznie szkoda - że sobie bękart karku nie skręcił. Ej nikt nie musi znać metod wychowawczych twoich rodziców
wszystkokurwazajete 2020-01-03, 17:28 1 uFo125 napisał/a: szkoda dzieciaka kota mógł kopnąć jeszcze Tak jak Ciebie kopali w przedszkolu, podstawówce, gimnazjum i liceum, A teraz każdy z Twojej pracy śmieje się jaką jesteś nieudolną cipą?
Justynka99 2020-01-04, 03:47 1 To nie wina dziecka, tylko rodzica, który patrzy z boku jak dziecko zaczepia kota i nie reaguje.