Ochroniarz przyfarcił, że jakaś baba się wyj***ła, więc miał wymówkę żeby już nie biec dalej.
Ten ochroniarz to biegł, jakby miał z tonę gówna w spodniach.
zatrudniają kaleków, dziadków a potem się dziwić, że nie dają rady biec, niedługo to na wózku bez nóg będą ochraniać ale jak to mówią jaka płaca taka praca
Ochroniarz przyfarcił, że jakaś baba się wyj***ła, więc miał wymówkę żeby już nie biec dalej.
jakby go zlapali to i tak ch*j... kara z 50 funtow i pouczenie. Jakby mial przy sobie dragi, noz i jeszcze inne gadzety - tez ch*j. No ale jakby sie okazalo, ze to byl Polak - to wj***liby mu usilowanie zabojstwa staruszki i pisalyby o tym gazety na pierwszych stronach. Taka tolerancyjna jest anglia.
Ochroniarz nie ma obowiązku gonić złodzieja, a raczej powinien pozostać w obrębie sklepu. Tego przynajmniej uczą na szkoleniach.