Czy dałoby rade postawić go na gąskach skręcając łychą w prawo?
jako ze jeste operatorem to powiem: akurat trzeba bylo akurat zrobic na odwrot, jak juz lecial pod koniec (ale jeszcze byl na lawecie) podpeiral sie troche lyzka, jakby dal lewa gasko do przodu, prawa do tylu i krecil lyzko w lewo to by sie prawa gaska podparl (podwozie skrecilo by mu w jego prawo) pokiereszowal by lawete ale nie jebna kopara