Poszedł facet do piekła. Diabeł mówi, że sam może wybrać sobie pokutę i oprowadza go po celach. W jednej gość stoi po jaja we wrzącej smole.
- Idziemy dalej.
W następnej facet wisi do góry nogami nad rozżarzonym paleniskiem.
- Idziemy dalej.
W następnej facet siedzi w fotelu, a kobieta robi mu loda.
- Oo, tu chcę!
- Jesteś pewien? - Pyta diabeł - zostaniesz tu na całą wieczność.
- Tak, jestem pewien.
- No dobra.
Diabeł otwiera drzwi, wprowadza faceta i mówi:
- Kasiu, przyszedł twój zmiennik.

@up
Poszedł facet do piekła, a tam sucho no to facet się pyta diabła:
-Dlaczego tu tak sucho?.
-BongMan umarł i robi tu nam teraz suchary.

Ledwo pamiętam czasy socjalizmu z Polsce, ale to był niezły dom wariatów. Kartki na mięso, kartki na cukier, jakieś dodatkowe kartki na mleko dla dzieci. Megakolejki i puste półki. Towar deficytowy w postaci papieru toaletowego(serio tak było). Lody maksymalnie w czterech smakach: "waniliowym", "śmietankowym", "truskawkowym" i "czekoladowym", ale poza kolorem niczym się nie różniące Kiedy pojechałem do cioci w Holandii mając sześć lat czułem się jak uciekinier (czyli niezły młyn już mi zdążyli na tak młody wiek zrobić we łbie). Mając wtedy kilka lat za ch*ja nie mogłem tego zrozumieć i chyba dalej nie rozumiem. Idiotów powtarzających "komuno wróć" ustawiłbym przed plutonem egzekucyjnym.

Dwa plusy tamtej epoki to brak tych wszystkich wszechobecnych zasad i uregulowań, no i tysiące dowcipów w stylu jak ten w temacie.

Powiem tak :
"Łap piwo kobieto"

Pewien student umarł i poszedł do piekła. Diabeł przywitał go i spytał jakie piekło wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybrał normalne.
Gdy się tam znalazł okazało się, że trwają tam imprezy do rana, są panienki i leje się alkohol, ale rano przybywa diabeł i wbija każdemu gwóźdź w tyłek i tak codziennie. Wobec tego student zdecydował się wkrótce na przeniesienie do piekła studenckiego. Tam również imprezy itd., ale rano nie pojawia się już diabeł. Tak mija kilka miesięcy, aż pewnego dnia przychodzi diabeł z koszem gwoździ. Student zaskoczony pyta:
- Co jest?!
- Sesja student, sesja!

Poszedł facet do piekła. Diabeł mówi, że sam może wybrać sobie pokutę i oprowadza go po celach. W jednej gość stoi po jaja we wrzącej smole.
- Idziemy dalej.
W następnej facet wisi do góry nogami nad rozżarzonym paleniskiem.
- Idziemy dalej.
W następnej facet siedzi w fotelu, a kobieta robi mu loda.
- Oo, tu chcę!
- Jesteś pewien? - Pyta diabeł - zostaniesz tu na całą wieczność.
- Tak, jestem pewien.
- No dobra.
Diabeł otwiera drzwi, wprowadza faceta i mówi:
- Kasiu, przyszedł twój zmiennik.

Dałem piwo - przez pomyłkę. Ale pocieszające jest, że dzięki niemu może nie uschniesz od swoich dowcipów.