Wiem, że temat nieco off top. Ale znalazłem dziś na dysku filmik sprzed kilku tygodni, kiedy mieliśmy w Polsce do czynienia z intensywnymi opadami śniegu. Chcecie zobaczyć drogę jak na Syberii? Proszę bardzo
Trasa S12 Lublin-Chełm dnia 15 marca tego roku
Materiał nie mój i ch*j
ooo....
Jeśli ktoś pamięta na końcu tego korka (przed piaskami) czerwoną pandę która siedziała w takiej ogromnej zaspie to ja !! wyprzedzałem was wszystkich ale niestety pod koniec nie śnieg wygrał.
Pamiętam ten dzień ... piątek 15 marca, akurat wracałem z pracy gdy zima postanowiła się wk***ić i przypie**olić po całości, dzielny nissan almera 96 cherry red przebijał się przez śnieg niczym kuter po skutych lodem ciemnych arktycznych wodach, za oknem ch*joza , na liczniku 5~10km/h z częstymi przerwami, potem ciężka decyzja ... zjeżdżam z rejowieckiej na boczną ul.wygon w nadziei że tam znajdę moją szanse wydostanie się z tego białego piekła , niestety szansa okazała się ulotna niczym arab po spotkaniu z RPG. Jakież mogło być moje zdziwienie, kiedy okazało się że białe gówno zwane śniegiem zasypało liczne samochody na wysokość szyb uniemożliwiając im ucieczkę, stanęły tak jakby stały tam porzucone przez cały rok, szybka decyzja - nawrót - na rejowiecką, do białego piekła , walcząc z naciekającą k***icą do mojego mózgu brnąłem tak ponad godzinę zanim dostałem się do domu .
Zimo ... jeśli to czytasz to wiedz że - ch*j ci w dupę po całości -